Irena też nie znałem tego gatunku. Przy okazji przypomniało mi się, że u mnie w domu rodzinnym (jak byłem już nastolatkiem) jak nie było w lesie za dużo grzybów, zbierało się jakiś gatunek, ale nie mogę sobie przypomnieć nazwy. Oczywiście nazwa była lokalna, potoczna. One występowały powszechnie. Pamiętam też, że wstyd mi było zbierać tak kiepsko prezentujące się grzyby
Przeszukałem Internet i w sumie wydaje mi się, że grzyb o którym napisałem, to może być muchomor rdzawobrązowy, ale nie jestem pewien.
_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam