Witajcie!

Bardzo dziękuję za wszelkie rady, oraz wsparcie!

Przestawiłam mojego grudnika na chłodniejszy parapet i zaprzestałam na jakiś czas podlewania i odżył. Teraz podlewam skąpiej niż wcześniej i jakoś powrócił do formy i trzyma się.

Jeszcze raz dziękuje za zainteresowanie i pomocne rady

Pozdrawiam Kora

Świetnie, że odżył Mam nadzieję, że szybko odwdzięczy się pięknym kwitnieniem

_________________
Chwast jest niczym innym, jak niekochanym kwiatem.

Trzymam kciuki. Widac twardziel z niego

_________________
Moj domowy komputer nie ma polskiego oprogramowania.
moje-zielone-dzieciaczki-t8798.html
taras-oli-2012-t8814.html
moj-nie-moj-ogrod-t9298.html

A mój grudnik, co roku kwitnie, ale połowa młodych pąków odpada ;/ Czy to normalne? Stoi w tym samym miejscu cały czas.

Boje się o mojego grudnika.
Mam go od marca tego roku, a od miesiąca, zaczął się kłaść, stracił blask, końcowe liście zaczęły mięknąć i marszczyć się. Boję się o niego i nie wiem o co chodzi. Wcześniej ewidentnie go zaniedbałam. Nie podlewałam go, przez jakiś czas, bo zauważyłam, że na podstawce zbiera się jakby rosa, i nie chcąc go przelać, odstawiłam podlewanie i zapomniałam o nim. Któregoś dnia, już cały leżał, podlałam go przegotowaną wodą, nie gorącą oczywiście, a na następny dzień w domu znalazłam jakąś odżywkę do zielonych roślin, rozcieńczyłam z wodą i podlałam go skąpo, żeby nie przeżył szoku wodnego ; ) Odżył, podniósł się, ale tylko do połowy, u innych widzę jak te kaktusy stoją prawie pionowo, mają twarde łodygi i błyszczące listki, boję się, że teraz mogłam go przelać. Proszę o jakąś poradę, boję się o moje maleństwo.

Gdzie go trzymasz?
Byłoby mu dobrze na jasnym, chłodnym parapecie. W doniczce musi być dobry drenaż. Lepiej podlewać go rzadziej niż zbyt często. Można go spryskać od czasu do czasu. Nie wszystkie pędy muszą stać do góry, jeżeli są dłuższe, końce zwisają.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Trzymam na parapecie, żaluzje są co prawda zasłonięte, ale ustawione tak, aby światło dochodziło, a jeżeli chodzi o drenaż, nie mam żadnego, chodzi o jakiś żwir, dostane go w ogrodniczym ? ; )

Możesz na spacerze nazbierać drobnych kamyczków i dać pod doniczkę. Jeżeli masz więcej kwiatów i spotkasz gdzieś keramzyt, to kup (widziałam na Allegro), w sklepach akwarystycznych kupisz żwirek. Możesz też potłuc ceramiczną starą doniczkę... Ważne by zapewnić odpływ wody z doniczki z rośliną.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Gdzie mam te kamyczki umieścić ? Do doniczki na ziemię ?

Jeżeli będziesz przesadzać, to możesz dać na dno doniczki. Teraz lepiej go zostawić w spokoju, kamyczki nasypać na podstawkę i na nich postawić doniczkę (musi mieć otwór). Nadmiar wody wypłynie na podstawkę i korzenie nie będą miały zbyt mokro.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III