Może dałaś im zbyt duże doniczki?
Teraz powinny się ruszyć, wiosna blisko. Ja pozostawiam tylko jedną rozetkę, moim zdaniem tak ładniej się prezentuje, czasem usuwam też nadmiar liści. Wiosną i latem stosuję biohumus dla kwitnących.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Nie elu, doniczki są niewielkie.
Zastosuję się do Twojej rady, i pousuwam dodatkowe, boczne rozetki.
Można je ukorzenić i tym samym pozyskać nowe egzemplarze, komuś ofiarować

Spróbuję tez pousuwać trochę tych najstarszych liści wg. Twojej sugestii, może prędzej wytworzą się pąki kwiatowe ?

Dzięki wielkie za poradę droga elu

Hej, powracam do tematu.
Dziś moje fiołki wyglądają tak, od napisania pierwszego postu nie zmieniałam im wielkości doniczek, czasem wyrywam listki z środka i pozostawiam kilka dookoła aby zakwitły, wtedy zakwitną ale na krótko a same fiołki nie wyglądają wtedy zbyt atrakcyjnie. Ciągle na zachodnim parapecie, podlewane 2 razy w tygodniu do podstawki z nawozem biohumus.
Przesadzałam je w tamtym roku (ta sama doniczka, nowa ziemia), czy uważacie, że powinnam to zrobić znów?

Pozdrawiam, Ania

Jeśli o obrywaniu listków, to raczej tych najstarszych, a nie ze środka ?
Moje po przesadzeniu w tamtym roku zaczynają powoli ożywać, tworzą się pąki kwiatowe, ale jeszcze za wcześnie na fotkę.

A w ub. roku moje fiołki wyglądały tak :



Zdjęcie zrobiłam bokiem, bo od przodu nie wszystkie mieściły się w obiektywie, a chciałam w miarę z bliska

Zimą jednak powinny stać na wystawie południowej. Jeżeli masz nieodmianowe tzw.kundelki, to może być w doniczce kilka rozetek.... zależne jest to od wielkości doniczki. Fiołkom nie wyrywa się liści ze środka, bo roślina tworzy pąki na wyższych piętrach. Obrywa się tylko stare, dolne, brzydkie liście, bo najniższe piętro nie ma pąków. Jeżeli młode listki są za bardzo skupione i drobne, to należy roślinę przesadzić lub poszukać innej przyczyny...może np.fiołek mieć złą wystawę.

_________________
Przyroda nas przeżyje...
(Wszystkie moje zdjęcia powiększają się po kliknięciu)

Górskie cudeńka
Moja skromna kolekcja

Dooro, ten z prawej strony ma chyba więcej niż jeden pęd. Zostaw najsilniejszy, a resztę "kundelków" radzę wyciąć. Robi się gąszcz i wtedy jest słabe kwitnięcie, fiołek powinien mieć tylko jedną rozetę, tak gdzieś wyczytałam.

Rozeta czyli "nóżka" na której wszystko się opiera, tak ?
Jeżeli tak, to faktycznie ten z prawej strony to ma moim zdaniem aż 4 małe rozety. Ta druga doniczka ma tylko jedną rozetę (wystaje- powinnam ją zasadzić tak aby ziemia ją całkowicie przykryła?) A mimo to nie kwitnie. Gdy się przekopię prze liście widać uschnięte zalążki które by zakwity, gdyby miały więcej miejsca i były silniejsze. W jaki sposób mam obrywać liście aby ładnie kwity a tym samy (jak wynika z postów wyżej) obrywać jedynie liście stare ?
Załączam jeszcze raz zdjęcie fiołka który ma jedną rozetę.

W/g mnie ten fiołek ma kilka rozet, a tak naprawdę to widzę chaos w doniczce. Radzę wyjąć całą roślinę z doniczki, otrzepać dokładnie ziemię i rozdzielić rozetki. Obejrzyj te filmiki: https://www.youtube.com/watch?v=csq4o7D ... a4&index=2
https://www.youtube.com/watch?v=vE_jr1E ... SzV0AXmOa4
Tam widać porozdzielane pojedyncze rozetki. Każdą rozetkę należy posadzić do maleńkiej doniczki.
Powodzenia

_________________
Przyroda nas przeżyje...
(Wszystkie moje zdjęcia powiększają się po kliknięciu)

Górskie cudeńka
Moja skromna kolekcja

Dziś będę rozsadzać. Czy w jednej doniczce powinna być tylko jedna rozeta czy mogę wsadzić kilka ?

Myślę że jedna.