Hanaa pisze:
Cytuj:
Allotment bo tak są nazywane w Anglii ogródki działkowe, głownie do uprawy warzyw.
No tak, bo tam najczęściej większość ma ogrody przydomowe do kwiatów a warzywa - potrzeba już więcej miejsca.
Kwiatów tam nie można sadzić?
Pięknie wyglądają Twoje ogórki, to aktualne zdjęcie? Pytam, bo u mnie już nawet ślad nie został . W tym roku były marne mimo podlewania.
Ziemniaki tez obrodziły pięknie, sąsiad ma , to u niego łęty zaschnięte, mówił, ze niedługo kopać musi.
Tak zdjęcia z tego tygodnia, poradziły sobie mimo skwaru bo te co mam przy domu to słabiutkie, mają parę kwiatków. Na działce jest ziemia dość ciężka może dlatego lepiej porosły i poradziły sobie z ciepłem. My mamy kwiatki. I reszta też ma więc pewnie można.
Zdenerwowana pisze:
elka pisze:
Dopiero teraz się chwalisz?
To samo miałam napisać. I więcej informacji prosimy.
Już już opisuję
elka pisze:
:clapping2:
Dopiero teraz się chwalisz? Nieładnie
Napisz coś więcej o swoim kawałeczku ziemi. Zbiory, jak widzę, obfite.
Już opisuję.
Nie pamiętam od kiedy zostałam zaangażowana myślę maj. Jak na zdjęciach widać masa ogórków, masa ziemniaków. Już troszkę zrobionych na małosolne mniam. Troszkę fasolki, pomidorki. Fasolka już część pozrywana, zjedzona smaczna. Troszkę koperku, mały rządek. Cebule, dymki. Dwa spore rzędy malin, ale coś słabo rodziły. Jeżyna bezkolcowa. Oczywiście znalazły się dwie róże. I są nawet drzewka, a raczej drzewa. Śliwa, jabłonki. Jakieś marchewki, troszeczkę buraków.
Jest co robić. Skrzyp rośnie jak na drożdżach niestety.