Aniula89 Rozmaitości faktycznie u mnie sporo. Już sama zaczynam się gubić.
gosiaczek1977 pisze:
:flower1:
Taką roślinkę widuję w Częstochowie. To chyba mydlnica. Wszędzie jej pełno. Bardzo ładnie prezentuje się w większych skupiskach. U Mnie też rośnie ale ta zwykła... Ładnie pachnie, tak landrynkowo.
A ta bez nazwy to nie jakiś obuwik?
Zapomnianego bezbłędnie rozpoznała Basia. To Deinathe. Muszę od razu zrobić znacznik, bo poprzedni gdzieś zaginął.
BasiaK pisze:
Już cyklameny? Okropnie wcześnie...
To bez nazwy to Deinanthe, ale nie pamiętam które, trzeba byłoby poszperać (bidida lub caerulea, chyba liście mają różne).B.
Cyklameny uchwyciłam 23 lipca. Teraz już zostały z nich jakieś niedobitki. Trochę to przeraża, bo jak jesień jest już za progiem, to nie zdąży mi dojrzeć sporo kwiatów i owoców w ogrodzie.
Dziękuję za przypomnienie nazwy dejnante. Swoją drogą myślałam, że odmiany różnią się kolorem kwiatów.