Narcyziku , nie -
z zawodu nie jestem ogrodnikiem , ale za to jestem pasjonatem ogrodów.
Jak to mówią mam to we krwi ,moi przodkowie zdobili otoczenie majątku ,gdy były tylko parki ozdobne przy dworach .Moja Babcia Waleria rocznik 1899 ,była z tego bardzo dumna.Jej ogród kwiatowy był piękny i znany w całej okolicy .Kwitł także w okresie II wojny światowej.
Do dziś zastanawiam się skąd miała tyle odmian kwiatów .(min. moje tulipany Golden Hervest to pamiątka po uśmiechniętej Babci)
Resztę zrobiła Mama- czy mogą być lepsi nauczyciele ?
Dla tego jak widzisz poniżej ,czasem zasypiam w moim ogrodzie a innym razem podziwiam ogród bez kwiatów . I zastanawiam się - dlaczego mi się podoba ? Przecież w tej części ogrodu nie ma kwiatów -
tego, co najbardziej podziwiam.
Dobrej nocy. janek .
_________________
http://ogrodtygrzyka.pl/ Blog ogrodniczy faceta z pasją