Mnie też to przez lata wmawiali, ale dałem sobie na luz nie nie kupuję Dosminexu i innego badziestwa i cieszę się że mam go około 300, a to co zatyka nasze tętnice to nie cholesterol, tylko wapno.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Też już lekarze (nie wszyscy oczywiście) zmieniają zdanie na ten temat.

_________________
Wiedźmowata

Lekarz opłacany przez służbę zdrowia musi wykonywać tylko procedury leczenicze zapisane w kontrakcie, a takie procedury wytycza urzędnik, a urzędnik jest oplacany przez firmy farmaceutyczne - paradoks
Ten sam lekarz mający praktykę prywatną będzie zupełnie inaczej leczył chorego w swojej przychodni.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Ja nie badam sobie cholesterolu i jest mi z tym dobrze. W końcu na coś trzeba umrzeć.

Józef, i tak trzymaj, a jak by się ktoś pytał to cholesterol powstaje głównie z mąki.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Ja jestem mięsożercą Kiedyś, bardzo dawno temu miałem 250, od tego czasu nie badałem się. Gorszą rzeczą jest nadwaga, jak przestałem pracować to wciąż jest coraz więcej, aktualnie 100 kg
Od tygodnia ćwiczę intensywnie razem z żoną, kupiliśmy sobie mini atlas.

Ja u siebie wagę reguluję tylko wielkością porcji na talerzu i jak dotyczas to mi wystarcza.
W innym wprawdzie temacie Ewa wspomnia Mitach cholesterolowych i zapodałem linka do pierwszego postu, powtórzę i tutaj.
Mity o cholesterolu.
Wzmianka w zasadzie jest w komentarzu pod artykułem, ale dobre i to.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Józek z nowym rokiem nowe postanowienie, oby nie na kilka dni

A ja sprawdzałem sobie cholesterol w 2013 roku i z tego co pamiętam całkowitego miałem 190, złego 134, a dobrego 44. Dwa ostatnie były pogrubione, więc może były przekroczone, albo bliskie przekroczenia. Obecnie powinienem mieć mniej, bo się zdrowiej odżywiam, ale jak jest jeszcze nie sprawdziłem

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Grzesiu stresy w pracy powodowały, że nie miałem takiego apetytu.
Praca moja zaczynała się o 6-tej rano a kończyła o 21-ej rozmową z prezesem czyli właścicielem firmy (pomimo że byłem w domu).

Nie zazdroszczę! Wiosną zacznie się działka, tak więc kilogramy będą ubywać

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam