Na razie nie potrzebuję roślin, dziękuję za szczere chęci
Nadzieja umiera ostatnia.
Moje cytrusy przewiozłem dzisiaj samochodem do domu (piszę o tym w doniczkowcach i tam będzie można dowiedzieć się o ich losie).
Skierniewicka wylądowała w moim pokoju, pisząc to mam ją w pobliżu.
Za tydzień zafunduję jej znowu oprysk. To dopiero dwa dni, a cytrusy zrzucają masowo liście, oprócz skierniewickiej która liczy sobie kilkanaście lat i zrzuciła do tej pory tylko jeden owoc.
Jeżeli przetrzymają tak mocne przemrożenie, to zmienię mój pogląd na te rośliny kształtowany od dziesiątków lat.
Tak zaczynają wyglądać, to cytryna lunario, miała gęstwinę liści
Załącznik:
Cytryna Lunario 001.JPG [ 181.66 KiB | Przeglądany 319 razy ]
A to skierniewicka
Załącznik:
Cytryna Skierniewicka 001.JPG [ 177.76 KiB | Przeglądany 319 razy ]
Załącznik:
Cytryna Skierniewicka 002.JPG [ 171.87 KiB | Przeglądany 319 razy ]