Podobno od środy!!! Swat mi powiedział że w środę przechodził i nie widział świateł w oknach - myślał że przestałem doświetlać.
Z pierdołkami dzwoni, a o takiej rzeczy mnie nie poinformował, oberwało mu się

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

A ja byłem we wtorek - pech.

Ojej takie straty . Oby cos sie udało uratować.

_________________
Nasz mały ogródek
Pozdrawiam Monika.

Chyb tylko opuncje

Z tego wynika jednak nauka, że elektronikę trzeba rozbudować - o zdalne sterowanie. Strasznie to przykre, ale może jednak coś się da uratować? Rośliny mają potężną wolę przetrwania!

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Trzymam kciuki i czekam na dalsze (dobre!) wieści.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Na razie nie spadł żaden listek z cytrusów, lecz nie liczę aby to przeżyły.
Woda w wiadrach miała przeszło czterocentymetrową warstwę lodu. Temperaturę podnosiłem bardzo powoli z -6 do +5, Dzisiaj zwiększyłem do 10 stopni.
Ciekawe kiedy zaczną sypać się liście. Inne mniejsze egzotyki niestety nie przetrzymały, po rozmrożeniu ich liście zrobiły się czarne, a cebule innych roślin miękkie. Siewki również straciłem

Trzymam kciuki by choć część przeżyła...
Jeżeli coś będziesz chciał do odbudowy to chętnie się podzielę

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Faktycznie szkoda roślinek. Człowiek, dba, troszczy się a wystarczy że zadziała jakiś czynnik i niestety.....

Pozdrawiam, Gosia

_________________
taki zwykły ogródek
taki zwykły ogródek cz.II
taki zwykły ogródek cz.III
taki zwykły ogródek cz.IV