Tutaj bym się nie zgodził, bo wystarczy że zmienimy nieznacznie proces obróbki np. temperaturę, czas, przekrój wyrobu, parzone lub nie, temperaturę i czas parzenia, dosuszanie.
Do tego jeszcze dochodzi szynkowar, zapiekanie pod różną postacią, a na kotletach i zrazach kończąc.



W moich wyrobach 100% a nawet 120% bo z kilograma mięsa wydajność wynosi 0.8kg szynki

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Ale gdybyś chciał sprzedać swoje wyroby, to byłyby w cenach komercyjnych

_________________
Pozdrawiam Bogdan

To zależy. Odprowadzając podatki cena wyrobu na pewno by podskoczyła. Jak dobrze że coś tam spitraszę na własne potrzeby.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Oczywiście .Popieram

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Tu będę częściej ,nie ma to jak żywność przygotowana w sposób naturalny własnymi "łapkami"o smaku nie wspomnę a jaka radocha że się udało

Witaj Wioletko na naszym forum i w dodatku w sekcji zdrowego odżywiania.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

A witaj:)jestem zwolenniczką zdrowej żywności i powoli wprowadzam to u siebie zastępując żywność paskudnie sklepową -własną.I wciąć czekam aż obiecaną wędzarnie z piecem chlebowym wybuduje mąż ,ja niestety tego nie umiem:(ale piekę własny chleb i do wędzonek się przymierzam:)

Wiolettko, to wiosna chyba ruszą prace budowlane wędzarki?
Tak dla jasności dodam że zdjęcie na poprzedniej stronie pokazuje wyrób finalny bez wędzenia. Schab bo o nim tu mowa przedstawia produkt suszony na wzór ala parmeński. Cały proces trwa około 3 tygodnie.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Nigdy nie wędziłam i nigdy też nie brałam udziału w wędzeniu,ale dosyć szybko się uczę na razie sobie poczytam zapamiętam a potem wykorzystam.Czy na wiosnę ruszymy z budową wędzarni?nie wiem tyle planów mamy że aż trudno w to uwierzyć ciągle coś robimy i w miejsce jednej zrobionej już jest kilka do zrobienia.

Kurczaki - Baczność!!! przysmak wawika.
kurczaki 1-4 w zależności od ilości gości
tyle samo butelek po piwie
przyprawy: typowe do kurczaka + masło 2 łyżki+ sól czosnkowa.
Oczyszczone opłukane i osuszone kurczaki z obciętymi szyjkami i skrzydełkami nacieramy przyprawką do kurczaków i odstawiamy na kilka - kilkanaście godzin do lodówki.
Obróbka termiczna:
do butelek wlewamy po pół szklanki wody nasadzamy kurczaki, aby nie spadły z butelki przekłówamy szlilką do szaszłyków.
Nasze bractwo kurkowe stawiamy na blaszce, w kieszonki za skórkę piersiową wkładamy po łyżce masła, na blachę nalewamy szklankę wody i wkładamy do gorącego piekarnika 180 st C na 45 min. następnie 45 min na 150 st C, w moim przypadku z termoobiegiem. Smacznego.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia