A nie ma sprawy, mogę oświecać
Jest rannik zimowy (E.hyemalis), najbardziej popularny i kwitnie właściwie już. I rzadko spotykany rannik cylicyjski (E.cilicica), który kwiaty ma praktycznie takie same, natomiast liście wyłażące z ziemi są brązowawe i segmentów na liściach więcej niż u zimowego. Do tego jest mniej odporny na mróz i - uwaga - późniejszy. Są jeszcze mieszańce tych dwóch (nie mam, ogromnie tego żałuję), ale raczej w handlu wielkotowarowym ich nie ma, to już trzeba szukać albo w ekstra szkółkach, albo u kolekcjonerów.
I znów namawiam (zanudzam) do wysiewu własnych nasion - tuż po dojrzeniu zebrać, wepchnąć do ziemi i za 4 lata będą kwitły
B.