Późno, ja zdążyłem przed mrozami. W tym roku wyjątkowo długo wytrzymały w gruncie. Nie pamietam takiego listopada. Karpy lekko podsuszone w skrzynkach czekają wiosny. Też chciałbym, żeby wszystkie przeżyły.
Większość moich w Hosie też wykopana, dziwnie się to robiło tylko lewą ręką Mam nadzieję, że przeżyją. Część niskich jeszcze pozostała i zastanawiam się czy warto je wykopywać i przechowywać. To zdublowane egzemplarze. Dzisiaj rano było -7°C...
Moje już od jakiś 2 tygodni czekają zabezpieczone w piwnicy. Faktycznie ten rok był dla nich wyjątkowy. W zeszłym nie zdążyły w większości nawet zakwitnąć. W tym kwitły wszystkie jeszcze do samego wykopania.
Rejestracja: 10.10.2007 22:30 Posty: 17136 Lokalizacja: UK
Pochwały: 18
karlor pisze:
Późno, ja zdążyłem przed mrozami.
U mnie mrozów brak, ale się ochłodziło. Kwiaty były już marne, więc trzeba było dalie wykopać, tym bardziej, że więcej pada jak słońca. Ziemia tak mokra, a i ciężka, więc bulwiaste korzenie bez wątpienia zaczęłyby gnić. Na razie obsuszam w domu, bo nie ma gdzie, a nastepnie powędrują do szopy na zimowanie.
_________________ "Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury" Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników