Oj nie to za daleko. Drugi koniec Polski
Ja szukam z Podkarpacia bo tu moje siedlisko

Wszystkie kwiaty i pnącza zamawiam tutaj https: [...] - mają niesamowicie duży wybór, wysokogatunkowych kwiatów. Z racji iż jestem zapaloną miłośniczką urządzania ogrodów to zamawiam hurtowo. Ale w ogrodach kocham odpoczywać

Nasze forum to nie tablica ogłoszeniowa...

Niestety, ten sprzedawca nie ma pnączy

_________________
Ela
W moim ogrodzie cz.I
W moim ogrodzie cz.II
historia Łatki

Chciałabym sobie zasadzić pnącze Sundaville Ma któraś z Was u siebie? Interesują mnie jego wymagania? czy jakoś specjalnie się je pielęgnuje? Ta wieloletnia roślina jest obecnie bardzo modna i myślę, że na moim tarasie będzie się zacnie prezentować

Wieloletnia, ale nie zimotrwała. Czyli pytanie, czy jest gdzie przechowywać - i jak to zrobić, bo przyznaję się bez bicia, że mi się nie udało niestety.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

U mnie też zimy w warunkach domowych nie przetrwała, ale w sezonie ładnie rośnie.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

U mnie kiedyś przetrwała w domu zimę, ale co jakiś czas obcinałam jej wyrastające długie pędy. Latem się zebrała. Może jak by była w pomieszczeniu widnym i z niską temperaturą, byłoby lepiej.

_________________
Wiedźmowata

Cześć, myślę nad tym, by zrobić w swoim [ Reklama] mini ogród na balkonie. Z uwagi na to, że chcę się trochę "odciąć" od sąsiadów, postanowiłam, że puszczę pnącze po całej dorobionej części balkonu. Chciałabym zacząć prace związane z mini ogrodem najlepiej teraz (mam nadzieje, że wtedy coś mi zacznie kwitnąć na wiosnę). Będę wdzięczna za podpowiedzi czy to jest dobry pomysł

A czy ktoś z Was ma wisterię? Marzy mi się jako osłona starej szopy. Czy da radę szybko ją zasłonić? Czy jednak postawić na jakiś winobluszcz? A może jest na rynku jakaś nowość, która rośnie jak wściekła?

Wisteria wymaga BARDZO, ale to bardzo solidnej podpory, czy to w postaci jakichś beleczek, do których można przywiązać pędy, czy pergoli. Rośnie faktycznie dość szybko.

Alternatywy zależą od stanowiska - wystawa? gleba? może napisz coś o tym. Kiedyś miałam szopę porośniętą bluszczem pospolitym, ale likwidacja tego (bo trzeba było postawić nową szopę) jest w tej chwili czymś na kształt legendy rodzinnej. Nieprawdopodobnie ciężka praca

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3