Kochani. Rzadko mam czas, aby dokładnie śledzić forum i dlatego odzywam się od czasu do czasu. Zawsze jak proszę o radę to ją otrzymuję
Pisałam już o swoich plumeriach. Nigdy jeszcze nie kwitły. Najstarsza z nich ok. 9 lat ma już 80 cm wysokości. Mam zamiar w tym roku przesadzić ją w nowe podłoże. Myślę również o odcięciu wierzchołka i ukorzenieniu go. Nie ukrywam, że trochę się boję. A jeśli się zdecyduję to proszę o radę jak zabezpieczyć wtedy miejsce cięcia. Czy odcięty wierzchołek moczyć w ukorzeniaczu, czy włożyć bez niczego do ziemi. Znam metodę pobudzenia do kwitnienia np. kliwii. Ale nie wiem czy ta metoda zda egzamin u plumerii. Trochę boję się próbować. Bardzo proszę o radę
Załącznik:
20180516_065442.jpg [ 62.75 KiB | Przeglądany 563 razy ]
Załącznik:
20180516_065450.jpg [ 69.26 KiB | Przeglądany 563 razy ]
Załącznik:
20180516_065514.jpg [ 38.3 KiB | Przeglądany 563 razy ]