|
Dzisiaj jest 29.04.2024 05:54
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
Mira
|
: 29.03.2016 12:39 |
|
Rejestracja: 29.03.2012 20:54 Posty: 1954
Pochwały: 9
|
"Swoich" petunii nigdy nie uszczykiwałam, gdyż bez mojej ingerencji wspaniale się same rozkrzewiały. Kupione surfinie natomiast zawsze musiałam uszczykiwać. Miały pędy dość długie, ale pojedyncze. Obecnie sadzonki są jeszcze niskie, ale tworzą już wiele pędów bocznych. Załącznik:
SAM_6249 (800x532).jpg [ 269.43 KiB | Przeglądany 1816 razy ]
Naprawdę nie jest moim zamiarem zachwycać się tu uprawą petunii we własnym zakresie, jednakże jest ona godna polecenia nie tylko ze względu na satysfakcję i przyjemność. Anka, przekonasz się, że własne sadzonki a potem rośliny są bez porównania lepszej jakości od tych kupionych. Od czasu, gdy sama uprawiam petunie, te w sprzedaży postrzegam jako rachityczne i zabiedzone. Poza tym nigdy nie wiadomo z jakimi chorobami się kupi. Kiedyś w renomowanym centrum ogrodniczym kupiłam piękne sadzonki z mączniakiem. Sadzonki były opakowane w celofan, nie miałam więc możliwości dokładnego obejrzenia. Poza tym brakowało mi doświadczenia. Po tygodniu rośliny były już całe zaatakowane.
|
|
Na górę |
|
|
asta1601
|
: 29.03.2016 21:32 |
|
Rejestracja: 20.08.2010 16:38 Posty: 3722 Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Pochwały: 12
|
Ale masz piękne sadzonki To też nie będę uszczykiwać bo właśnie widzę że od spodu się same rozkrzewiają także odpuszczę. Na dzień dzisiejszy tak wyglądają: Ja je siałam pierwszy raz i na pewno nie ostatni, bo już widzę że będę z nich zadowolona. Bardzo się cieszę, że jesteś tym temacie i mogę podpatrzeć i się dużo od Ciebie dowiedzieć -
|
|
Na górę |
|
|
Mira
|
: 30.03.2016 20:47 |
|
Rejestracja: 29.03.2012 20:54 Posty: 1954
Pochwały: 9
|
Pięknie Ci rosną. Myślę, że możesz już je dokarmiać ok. 1/4 normalnej dawki nawozu, bo na pewno posadziłaś siewki w podłoże do pikowania. Zawsze podziwiam u Ciebie perfekcyjne pikowanie i nasadzenia. Anka, doświadczenie nabyłam głównie w drodze intuicji w uprawie. Przekonałam się również, że wiele niekiedy zależy od jakości materiału siewnego, szczególnie w przypadku petunii pełnych. Jeżeli wysiewam w identycznych warunkach i sadzonki rosną w identycznych warunkach a niektóre są marne, albo prawie wcale nie rosną, to inaczej nie można tego wytłumaczyć jak złą jakością nasion. Nie wiem w jaki sposób uzyskiwane są nasiona petunii pełnych, gdyż w warunkach balkonowych nie tworzą one nasion. Po prostu brak możliwości zapylenia.
|
|
Na górę |
|
|
asta1601
|
: 31.03.2016 21:20 |
|
Rejestracja: 20.08.2010 16:38 Posty: 3722 Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Pochwały: 12
|
Mira kochana - jeśli chodzi o zasilanie to w pierwszy dzień Wielkanocny dostały pierwszą dawkę nawozu. Myślę, że teraz już pójdzie z górki. coraz więcej to będzie ok. Jeśli chodzi o materiał siewny to jest dokładnie tak jak mówisz. Właśnie się o tym przekonuję. Te "łososiowe" z Legutko...... nasion rosną bardzo nierówno. Natomiast z nasion otoczkowanych (bardzo dobrej jakości amerykańskie nasiona) wszystkie sadzonki są ładne, równo rosną, od dołu się same krzewią i naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Tak, że moim zdaniem warto trochę dołożyć do dobrych nasion i potem cieszyć się fajnymi, zdrowymi sadzonkami.
|
|
Na górę |
|
|
asta1601
|
: 31.03.2016 21:21 |
|
Rejestracja: 20.08.2010 16:38 Posty: 3722 Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Pochwały: 12
|
Mira kochana - jesli chodzi o zasilanie to w pierwszy dzień Wielkanocny dostały pierwszą dawkę nawozu. Myslę, że teraz już pójdzie z górki. coraz więcej to będzie ok. Jesli chodzi o materiał siewny to jest dokładnie tak jak mówisz. Właśnie się o tym przekonuję. Te "łososiowe" z Legutko...... nasion rosną bardzo nierówno. Natomiast z nasion otoczkowanych (bardzo dobrej jakości amerykańskie nasiona)wszystkie sadzonki są ładne, równo rosną, od dołu się same krzewią i naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Także moim zdaniem warto trochę dołożyć do dobrych nasion i potem cieszyć się fajnymi, zdrowymi sadzonkami.
|
|
Na górę |
|
|
Mira
|
: 08.04.2016 16:48 |
|
Rejestracja: 29.03.2012 20:54 Posty: 1954
Pochwały: 9
|
Moje petunie są na etapie tworzenia pąków. Załącznik:
SAM_6336 (800x449).jpg [ 241.62 KiB | Przeglądany 1706 razy ]
Obawiam się jednak o los sadzonek ze względu na brak przestrzeni na parapecie. Tak się rozrosły, że są zgniecione a ja przy podlewaniu mam problemy ze znalezieniem doniczek. Część wynoszę na dzień na balkon. Załącznik:
SAM_6368 (800x433).jpg [ 261.63 KiB | Przeglądany 1706 razy ]
Załącznik:
SAM_6349 (800x450).jpg [ 215.37 KiB | Przeglądany 1706 razy ]
|
|
Na górę |
|
|
asta1601
|
: 08.04.2016 19:46 |
|
Rejestracja: 20.08.2010 16:38 Posty: 3722 Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Pochwały: 12
|
Ale ładne sadzonki U mnie podobna sytuacja. Parapetów już dawno brak i spora część stacjonuje już hartując się w kempingu, który robi za szklarnię Mira a nie chcesz już do docelowych skrzynek ich wysadzić?
|
|
Na górę |
|
|
Mira
|
: 14.04.2016 15:34 |
|
Rejestracja: 29.03.2012 20:54 Posty: 1954
Pochwały: 9
|
Anka, śledzę długoterminową prognozę pogody dla naszego kujawsko-pomorskiego województwa na kwiecień i nie jest ona zbyt optymistyczna. Przewidywana maksymalna temperatura w ciągu kilku dni to poniżej 10 st., w nocy ok. 0. Nie zaryzykuję więc na razie wysadzenia petunii do skrzynek, tym bardziej, że kilkanaście sadzonek przeznaczonych do skrzynek ma już takie pąki: Załącznik:
SAM_6432 (800x449).jpg [ 230.33 KiB | Przeglądany 1666 razy ]
Natomiast zamierzam w przyszłym tygodniu posadzić petunie do doniczek stojących oraz tych wiszących na balustradzie. Będzie więcej przestrzeni na parapetach dla innych roślin. W przypadku kataklizmów pogodowych doniczki można ewentualnie przenieść na noc do kuchni na podłogę (u mnie to jedyne możliwe miejsce). Jak u Ciebie?
|
|
Na górę |
|
|
kalina1912
|
: 14.04.2016 17:38 |
|
Rejestracja: 09.09.2013 13:51 Posty: 2977 Lokalizacja: okolice Lipska woj. mazowieckie
Pochwały: 2
|
|
Na górę |
|
|
asta1601
|
: 14.04.2016 20:41 |
|
Rejestracja: 20.08.2010 16:38 Posty: 3722 Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Pochwały: 12
|
Mira tak na wstępie to nie wiedziałam, że Ty też z kujawsko - pomorskiego - skąd konkretnie jeśli można? Ja Sipiory 10 km od Nakła nad Notecią. Jeśli chodzi o petunię to u mnie też już każdy kawałek jest na miarę złota. Twoje już pięknie duże sadzonki, moje trochę mniejsze, ale już zaczynają tworzyć pąki kwiatowe. Jutro obfocę to pokażę, bo są na zewnątrz. Mówiąc żebyś wsadziła już do docelowych doniczek miałam na myśli, to że w razie co zawsze możesz schować do domu, ale to też bieganiny trochę jest. Ja dzisiaj wysadziłam już do korytek pelargonie. W razie zimna okryję na noc agrowłókniną.
Madziu pokaż nam swoje.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|