Nie wiem, czemu nie mogłam edytować poprzedniego postu więc piszę jeszcze jeden.
Przebrnęłam przez Twoje forum. Gratuluje dobrej ręki do roślin. Na moim oleandrze też się zawiązało coś z czego mam nadzieje będą nasiona. Po przeczytaniu waszych rozmów... tak, wysieję je.
Mam nadzieje, że coś mi się urodzi.
A jeszcze takie pytanko, czy mogłabym załapać się na tą piękną Caropegię? Podziwiam, że potrafi wyrosnąć z nasionek.
Jaki masz namiot? Zawsze chciałam mieć taki dla kwiatów, ale jak się pomidory rozrosną to nie ma nic miejsca.
kaktusiki wspaniałe. Widziałam ćmę na "dziadku" piękny obrazek