Witam w moim nowym wątku
![Kłaniam się :majesty:](https://forum.swiatkwiatow.pl/images/smilies/majesty2.gif)
Udzieliło mi się od Was, dojrzałam wreszcie do pokazania moich ogródkowych wyczynów. Wiem, że jest tu spora grupa ludzi, którzy zaczynali podobnie jak ja czyli od zera.Zanim podzielę się z Wami moimi bieżącymi ogródkowymi radościami, odrobinka historii.Cztery lata temu w wyniku zawirowań życiowych zapadła bardzo szczęśliwa decyzja wyprowadzki z bloku na wsi do domu na wsi, z kawalątkiem ziemi
![Super! :yahoo:](https://forum.swiatkwiatow.pl/images/smilies/yahoo.gif)
Zakasaliśmy rękawy i....tak minęło 4 lata, ciągła praca, ale jakże budująca. Byłam już wtedy w galerii Świata Kwiatów. Kiedy pokazałam galeriowym przyjaciołom zdjęcie mojej ziemi z prośbą o życzenia "końskiego zdrowia", jeden z komentarzy brzmiał:
" Rany Boskie! Gdzie ty mieszkasz? Na Sachalinie? "
![ROTFL :rotfl2:](https://forum.swiatkwiatow.pl/images/smilies/rotfl2.gif)
I tak do mojego ogródka przylgnęła ksywa- Sachalin
![Super! :yahoo:](https://forum.swiatkwiatow.pl/images/smilies/yahoo.gif)
Dzisiaj kilka fotek z trudnych początków. Był tu kompletny busz urządzony przez samozalesiaczy. Głównie klony i akacje. Do tego różniaste chabuździe słusznego wzrostu... i dom do remontu. Dom to zupełnie inny temat... W tej historii przewija się też ciągle Kajtunio, wędrowny pies, który towarzyszył nam już przy oczyszczaniu terenu i bywa do dziś, chociaż tak na stałe nie umie się nigdzie zatrzymać. Taki już jest jego sposób na życie. Mam nadzieję, że ze mną będzie inaczej
![ROTFL :rotfl2:](https://forum.swiatkwiatow.pl/images/smilies/rotfl2.gif)
Zobaczcie co było na mojej ziemi 4 lata temu, już po wstępnym oczyszczeniu z krzaczorów.