Jolanna pisze:
Roh65 czyli to moja wina, że coś zaniedbałam
Nie wiem jak zaczęłaś je wysadzać w maju:
- czy dobrze zaprawiłaś dołki, np obornikiem lub kurzakiem?
- czy podlewałaś od dołu?
- po zawiązaniu się owocu nawożenie powierzchniowe np płynnym kurzakiem
- (...)
Teraz mamy sierpień i faktycznie ich wegetacja chyli się ku końcowi (temp.spada).
Mnie najlepiej udawały się ogórki na owczym oborniku, pod szkłem jak i "z gruntu"...ale to było dawno temu. Jeszcze "na pieczarkowym" podłożu coś wyrastało. Teraz wszystko się skończyło i z braku rentowności musiałem zrezygnować.