elka pisze:
U mnie dobrze rosną te dawne odmiany (różowe), a kupowane (dostawane) często zrzucają człony, słabo zawiązują pąki...
Moje oba grudniki sa ze sklepu i pokazuja szalenstwo. (tfu, tfu....co by nie zapeszyc...) Zaden nie dostaje grama promyczka slonecznego, natomiast podlewam raz na tydzien i nawoze zwyklym uniwersalnym...
Na kwitnienie nie narzekam, co widac na fotkach...A powiem jeszcze, ze w doniczce, to tak ciasno ma jeden, ze wrecz sie dziwie, jak on jeszcze rosnie....
_________________
Kwiatowe eksperymentyKwiatkowe eksperymenty IIKwiatkowe eksperymenty III
Niezwykłe opowieści
''Jest tylko jeden kraj - ziemia, tylko jedna rasa - ludzkosc i tylko jedna religia - milosc '' RenataNie mam polskich znakow w komputerze