elka pisze:
Kaktusy w kartonach na balkonie, a wrażliwsze sukulenty będą się męczyły w mieszkaniu...
Ja taka odważna nie jestem, ale jestem bliżej gruntu jednak. I nie mam loggi
Pieknie wygląda cąła ferajna, "sałata" ślicznie wybarwiona, moja zielona, ale całe lato na parapecie wewnątrz domu spędziła, więc nie jest to dziwne. Muszę na przyszły rok zacząć ją traktować jak pozostałe kalanchoe. I może przesadzę na wiosnę, bo wstyd przyznać, ale wciąż siedzi w doniczce, w jakiej ja dostałam, z haworsja w nogach (pewnie już nawet nie pamiętasz
).