Liliana tak to prawda aksamitki często sadzone są na grządkach warzywnych ponieważ odstraszają nicienie, które pasożytują na roślinach. Ich zapach odstrasza szkodliwe owady, a nawet gryzonie.
Jest bardzo dobrym przedplonem dla truskawek. Udowodniono, że po czterech miesiącach uprawy aksamitki, populacja chorobotwórczych nicieni spada o 90%.
Także wydaje mi się że zła sława aksamitek jak już wcześniej pisałam gdzie kojarzy się w większości z cmentarzem to już mit.
Liluś moje ulubione odmiany i uważam godne zauważenia i polecenia to np. "Pascal" cudowny dwubarwny katrzełek, "Mr Majestic" -śliczna inna od wszystkich, wąskolistne, które pięknie rosną tworząc barwne kobierce. Waniliowa rozpierzchła, rozpierzchła "Bicola". Mnie kręcą niższe odmiany, które dorastają max do 35cm.
Dla przekonania wstawiam moje aksamitkowe uprawy.
Aksamitka waniliowa:
Wąskolistna "Lulu" z astrami marcinkami.
Pascal:
Bicola:
Wąskolistna pomarańczowa:
Gdzieś miałam jeszcze Mr Majestic, ale nie mogę znaleźć zdjecia. Muszę jeszcze poszperać