Ja ze względu na ograniczone miejsce muszę niestety z niektórych odmian rezygnować, dlatego powyjeżdżały jakieś ciemnokwitnące, słabo widoczne w ogrodzie. Zostawiam te w ulubionych kolorach: odcienie żółci, pomarańczu, coś z czerwieni, jedna kępa jasnofioletowych.
Staruszek 'Torrid', niezwykle odporny, ma konkurencję ze strony klonu, sosny, ognika, leszczynowca, świerka, a mimo to jako tako kwitnie:
Ognisty 'Outrageous', przeoczyć go nie można:
Prawie biały i słabo niestety kwitnący (od zawsze) 'Gentle Shepherd'
I 'El Desperado'
B.