Moim zdaniem bardzo dobry

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Aniu w doniczkach z ziemią lilie zaczną rosnąć. Zrobiłam tak w ubiegłym roku i wszystkie wyrosły, a przy małej ilości światła (jak to w zimie) były bardzo mizerne. Może zostaw je w torfie w bardzo chłodnym miejscu (i moim zdaniem bez woreczków).

_________________
Pozdrawiam Marta

Ogród Marty
Ogród Marty - część II
Na parapecie i nie tylko
Nadwyżka ogrodowych i domowych

Musisz dać je do zimnego i powinny przetrwać.
Ja pewnie bym zadołowała w doniczkach w gruncie i okryła liśćmi (tak kiedyś zrobiłam), ale u mnie może cieplej.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Jeśli ziemia będzie sucha, a pomieszczenie bardzo zimne, to rosnąć nie powinny. Zimowałam tak kiedyś w piwnicy hiacynty.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

U mnie zaczynają kwitnąć, ale wiele wypadło po zimie, a te, które pozostały są znacznie mniejsze niż zazwyczaj...

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

1033 nie przeżyła zimy i nie tylko ona, brakuje lilii z serii tygrysiej, może jedna ocalała a było wiele. Jak zaczną kwitnąć to się okaże czego brakuje. Na wiosnę posadziłam kilka innych. Pozostałe, są jakieś marne, ucierpiały lilie martagon, większość wyrosła, ale zasuszają pąki kwiatowe, liście żółkną jakby miały kończyć wegetację, myślę, że podmarzły, mam nadzieję, że pozostaną na następny rok.
Choć niski, ale kwitnie martagon różowy.


I pomarańczowy.


W pomarańczowym wyrosły dwa pędy, ale ten drugi właśnie został zasuszony, wyraźnie są osłabione, choć na wiosnę i potem dałam im nawóz do cebulowych i bulwiastych. Myślę, jeszcze po kwitnieniu podsypać dolomitem i zostawić, zobaczymy za rok.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Moja L. złotogłów nie zakwitnie, ale na szczęście jest.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

U mnie też są pozimowe straty, ale coś się dokupiło i końcowy bilans wychodzi na zero, chociaż na tak kwitnące jak u Halinki to muszę jeszcze poczekać.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Mamy już prawie następne lato wg. temperatur powietrza. Zima była niezbyt mroźna, jednak wiele roślin ucierpiało z powodu powrotu zimy na przedwiośniu, kiedy rośliny szykowały się do kiełkowania.
Ucierpiały nieco moje lilie martagon - wykiełkowały wszystkie, choć nie wszystkie zakwitły, niektóre zasuszyły pąki.
Obecnie już kończą kwitnienie.
Kilka zdjęć, jakie znalazłam.






Dzisiaj zakwitła lilia candidum, św. Józefa. Z trzech posadzonych wczesna jesienią cebul, wykiełkowały wszystkie, ale zakwitła tylko jedna.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Halinko, piękne

U mnie natomiast kończą kwitnienie 2 nieznane i 1 cudnie pomarańczowa Must See, która ubiegły rok spędziła w donicy i nie zachwycała. Pod hortensją ma sporo wody orzy tej suszy i wreszcie zaczęła się prezentować



I kwitnie również lilia pnąca, glorioza.

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2