Magduś, jeżeli korzenie u cyklamena są zdrowe, to jest szansa, że przeżyje.
dzarusia pisze:
Poobcinałam wszystko zgniłe.
Trochę szkoda, że poucinałaś, u niego wyrywa się żółknące liście i kwiaty, pozostałości mogą zagniwać. Ja przytrzymuję bulwę i zdecydowanym szarpnięciem odrywam liść. Nie można moczyć bulwy, podlewamy na podstawkę i nadmiar wody usuwamy. Woli miejsca chłodniejsze - u mnie teraz przy szybie rozszczelnionego okna, parapet nie ogrzwany.
Poczytaj jeszcze informacje z naszego poradnika:
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... id783.html