Mam pytanie dotyczące hiacyntów,ja posadziłam moje około 10.09.09i zauważyłam,że parę hiacyntów wypuściło część nadziemną czyli listki i się tak zastanawiam czy za szybko ich nie wsadziłam?A także czy w zimie mi nie zmarzną bo przecież mogą na przyszły rok mi nie zakwitnąć!!!Jak myślicie co powinnam zrobić?Tak naprawdę trochę jestem niecierpliwą ogrodniczką Pozdrawiam Agnieszka

U mnie nic z nimi nie było robione, choć też się szybko budziły i nic im się nie stało, choć ja z zachodniopomorskiego, a tutaj zawsze cieplej

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Witaj Nikola. Jeśli się o nie boisz to przed największymi mrozami możesz je przykryć liśćmi lub torfem, ale myślę że do tego czasu listki już zwiędną. Ja mam podobny problem tylko że u mnie wypuszcza lilia i wygląda jakby chciała zakwitnąć.

Pozdrawiam Basia.

Dziękuję panie Grzegorzu za odpowiedź.
Pani Basiu no to widzę,że nie tylko moja lilia szaleje hi hi bo u mnie tez zauważyłam,że ma wytworzone pączki do kwitnienia...Kupiłam 3 cebulki lili,posadziłam je w ten sam dzień i tylko jedna mi właśnie zeszła co teraz ma zamiar kwitnąć,a tamte to jakby ich zamroziło pod ziemią hi hi nic nie wypuszczają ale na pewno jeszcze zejdą byle się ukorzeniły do pierwszych przymrozków.Dziękuję i pozdrawiam

To jest mój pierwszy post. W listopadzie kupiłam sobie cebulki hiacynta, miały już parę listków, a pod koniec listopada już kwitły. W grudniu wyłożyłam je na schody na strychu, było tam zimno i tak przeleżały parę miesięcy. Tydzień temu ściągnęłam je ze schodów usunęłam zeschnięte liście i posadziłam. Czy jeżeli leżały w pomieszczeniu bardzo zimnym to się im nic nie stało, i czy jeżeli tak przy samej cebulce mają jeszcze trochę tych zwiędłych liści to wyrosną? Dodam że ma już białe korzonki, a dzisiaj przesadziłam go do większej doniczki oraz dodałam trochę naturalnego nawozu.

Sądzę, że najlepiej byłoby je wsadzić do gruntu by cebule zgromadziły nowe zapasy i w przyszłym roku zakwitły. W tym sezonie raczej się już nie spodziewaj kwitnienia bo roślinka nie miała szans rozrosnąć się, ale może jakaś mała się namyśli (jeżeli było tam więcej cebul). Białe korzonki wskazują, że będzie rosła.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Dzięki za odpowiedź lecz hiacynta do ziemi posadzić nie mogę bo mój piesek niestety zaraz odkopie, a jak nie odkopie to jak wyrosną to je zje.

Mam pytanie o cebule hiacyntów uprawianych w domu w doniczce.Jesienią nie wyjęłam ich z doniczek i teraz mają kilka cebul przy tej głównej,czy mogę je od siebie oddzielić i wsadzić do osobnych doniczek?Czy w ogóle wypuszczą kwiaty?Dodam że maja już zaczątki liści.

Trochę widomości w tym temacie mamy w naszej encyklopedii Hiacynt.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Obawiam się że z takich młodych przybyszowych cebul kwiatów na razie nie będzie moje zeszłej zimy wszystkie niestety zmarzły