Co ja tu mam.
Co mi tu rośnie. Czy to chwast ,którego pielęgnuję nadopiekuńczo? Czy to truskawka , bo wyrosła mi razem z nasionkami pozyskanymi ze świezych nasionek spożywanej truskawki import cCzy to w ziemi zakupinej z sklepie znajdowało się nasionko chwastu.?

_________________
Irena z Giżycka (Mazury)

_____________________
domowy zestaw
namiastka ogrodowych
Rhododendrony

Jak dla mnie to chwast z jaskrowatych Można porównać z jaskrem jadowitym

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Truskawka to na pewno nie jest
Grzegorz ma rację

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

A to ci niespodzianka...Już go pozbyłam się...a truskawki rosnące pod nim padły...Zostały tylko trzy i chyba też padną....

_________________
Irena z Giżycka (Mazury)

_____________________
domowy zestaw
namiastka ogrodowych
Rhododendrony

Moja hoja zakupiona od zdziercy na all..zakwitła.Osobiście nie miałabym sumienia w takich cenach handlować.Jeden tyci listeczek kiełkujący ze stożka wzrostu 60 zł.Ledwo utrzymałam tego wcześniaka przy życiu...Jak podrośnie i uznam ,że można ją skrócić.Na pewno z wami wymienię się na inną hoję.
Co to nie robi chęć jej posiadania
No i pozostałe hoje,które nabyłam w drodze wymiany ... Dziewczyny ..Kocham takie wymiany

_________________
Irena z Giżycka (Mazury)

_____________________
domowy zestaw
namiastka ogrodowych
Rhododendrony

Hoya kerry od Ciebie tez rośnie, ale tylko raz zakwitła. Teraz po prostu rośnie

_________________
Pozdrawiam Bogdan

Brawo dla niej.Ta moja ma zamiar zakwitnąć.3 m-c dopiero ma zalążek.
Pozdrowionka Boguś

_________________
Irena z Giżycka (Mazury)

_____________________
domowy zestaw
namiastka ogrodowych
Rhododendrony

Przepiękne hojki

_________________
Zielone gagatki u Natki

Zbliżają się Walentynki.Dziewczyny..............chcę przypomnieć moją historię z listeczkiem -serduszkiem.Warto je sprezentować komuś lub sobie.Uwierzcie,że ona puści stożek wzrostu po kilku latach,Warto od razu uwolnić jej biedne korzenie z kokosowego podłoża..czy jak to się zwie.Jak będziecie mieli szczęście to i zakwitnie....jak u Bogdana...Hoja Kerri wyhodowana z listka...Wspomnienie z przed 10 lat.
Ostatnia fotka to prezent od synowej .Na razie czekam aż zakwitnie ...bo wypuściła pęd kwiatowy.Jest nie do oddania i ani na razie nie do cięcia...To prezent.

_________________
Irena z Giżycka (Mazury)

_____________________
domowy zestaw
namiastka ogrodowych
Rhododendrony

Właśnie wczoraj widziałam ją w sklepie - ten listek. Pomyślałam, że znowu się ktoś nabierze i kupi. A jednak mylę się. Nigdy bym nie uwierzyła, że da radę. Może się skuszę.

_________________
Wiedźmowata