Ciąg dalszy ...

Aneto jak postępujesz z hibiskusem że ci tak ładnie kwitnie?Czy przycinasz gałązki?Mój gubi pąki kwiatowe i nie wiem jak temu zaradzić.Zdążyłam jedynie zobaczyć otwierający się kwiat zanim odpadł miał piękny kolor róż wpadający w fiolet.Tak mi szkoda że nie kwitnie.

_________________
POZDRAWIAM.JOLKA.

Hibiskus to mój nowy nabytek, dużo czytałam o nim i wiem, że lubi wilgotne podłoże. Aneta.

Nie warunki ma dobre,nawoże ją regularnie ale podejrzewam że przez brak przycinania rośnie w krzak zamiast w kwiaty.Zrobiłam sobie szczepki i radykalnie ją przytne.Kiedyś obcięłam czubek ok.15 cm.i wetknęłam do ziemi.Ledwie podrósł już kwitł ale dałam go szwagierce więc teraz porobie dla siebie.Mam nadzieje że mi sie uda.

_________________
POZDRAWIAM.JOLKA.

Witaj

Sporo oj sporo masz tych kwiatuszków, zdrowe, zadbane aż milutko popatrzeć .

Jeszcze nie tak dawno ja też nosiłam się z zamiarem pokazania swoich kwiatków domowych na forum, zrezygnowałam bo troszkę za dużo ich mam ,praktycznie nie mam już gdzie ich stawiać a ciągle zamawiam nowe .

Pozdrawiam cieplutko

Anetko, no to pokazałaś KOLEKCJĘ, nie ma co. Nie dość, że idziesz na ilość, to jeszcze na jakość. Piękna oaza. Pewnie sporo przy nich pracy, ale to przecież sama przyjemność. Ja, niestety, przez pracę w ogrodzie mam mniej czasu na kwiaty domowe. Po obejrzeniu Twoich fotek postanowiłam sobie, że będę kwiatom domowym poświęcać więcej uwagi. Pozdrówka. Teresa.

_________________
Serdecznie pozdrawiam. Teresa

W barwach jesieni i nie tylko

Witajcie, mam problemy z Internetem, nawet strona nie chce się w pełni wczytać.

W końcu Dziękuję Wam również, za to, że piszecie. Dziwne, bo nawet Was nie znam, a lubię. Trochę się rozczuliłam, ale taka jestem ...

Jolanetko masz "dobrą rękę" do roślinek: po prostu w ziemię tak bez folijki i Ci się ukorzeni... Wow! To teraz też Ci się uda. A dużego przytnij. Czekam na zdjęcia i pozdrawiam. Aneta.

Hana nie daj się prosić i jeszcze dziś zrób kilka ...dziesiąt fotek, bo lubimy oglądać kwiatki !!! Twój ogród jest przepiękny.

Teresko nie dziwię się, że ogród pochłania Cię bez reszty, bo dla takich efektów warto. Te domowe nie wymagają tak wiele. Do dzieła !

Miłego czwartku. Aneta.