elka pisze:
Darku, być może Twój miał za mokro...
Jeżeli bulwa jest cała zakryta, koniecznie odkryj ją do połowy. Ja mam złe doświadczenia z "normalnymi", u mnie też szybko kończyły żywot - pewnie ze względu na dość wysoką temperaturę (ok 21 stopni). Świetnie natomiast rosną i kwitną miniaturki, te polecam.
Ze względu na mało miejsca prowadzę tylko miniaturki bo i są piękniejsze.
Z początku, tydzień temu jak pisałem to sprawiał wrażenie ,że ma za sucho a teraz ,że ma za mokro - sprawdzam pod palcami i jest w sam raz - tym bardziej ,że jego właściwa doniczka leży na torfie dopiero ta zewnętrzna na drenażu i raczej zalanie mu nie grozi - raz też zadałem mu odżywki.