Już śpieszę rozwiać wszelkie wątpliwości , ten biszkoptowy doradca to oczywiście labladorka Lamia ,na moje szczęście jej ochota pomagania w ogrodzie z biegiem lat osłabła , ale proszę mi wierzyć -czasami nie było mi do śmiechu.
Potrafiła przynieść i ułożyć na schodach na powitanie ,wszystko co poprzedniego dnia posadziłem -to było wszystko dla mnie,plus głębokie spojrzenie żółtych oczu- taka też bywa miłość.
I jak tu się gniewać.
Teraz pozostała jak widzicie ,ocena trafności zakupu i pilnowania poprawności mojej pracy .
Elu ,mnie też frapuje tuberosa ,po pierwsze nie wiem jaki to kolor, czy pachnie i jak łatwo się domyśleć -to kolejna po poprzednich porażkach.
A co do truskawek to polecam te dwie odmiany Elan F1 i Thomson - na tą chwilę mogę potwierdzić zalety opisywane w literaturze - duży owoc ,słodkie ,plenne ( silnie kwitnie ) . A Ogrodnik od którego kupiłem te egzemplarze zapewniał o owocowaniu do końca września.
Kasiu ,mogę zebrać i podesłać nasiona od nowo posadzonych , napisz tylko od ,których. To żaden problem.
A to z wczoraj - jedna z moich ulubionych roślin , nie skalnych ,bo nie lubi suchości jak większość skalniaków. Mozus lubi słońce ( nie palące) i odrobinę wilgoci -CIĄGLE - I WTEDY ZACHWYCA .
Większa plama tych niby kolorowych owadów wygląda bardzo efektownie . Proszę spróbować ,będzie Pani,Pan zadowolony .
Pozdrawiam zaglądających pod moje niebo
janek
_________________
http://ogrodtygrzyka.pl/ Blog ogrodniczy faceta z pasją