Hanaa pisze:
A mnie interesuje, czy owa nalewka, którą zrobiłeś w celach leczniczych została wypita?
Jeśli tak i nic złego nikomu się nie stało to oznacza, że ta cebula jest o.k.
A swoją droga , pierwszy raz widzę taki okaz.
Pozdrawiam. Halina.
Halinko, dzięki za przypomnienie o cebulowej nalewce.
Na śmierć o niej zapomniałem.
W ub. latach piłem i to przez kilka sezonów i jak widzisz jeszcze żyję.
Działania leczniczego nalewki też nie zauważyłem, ale szkodliwego też nie.
Nalewka po prostu ma swój styl.