Dzisiaj jest 16.09.2024 20:49

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna
Autor Wiadomość
Post: 28.04.2015 09:06 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.10.2012 20:19
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 15
Cześć, no i jak tam Wasze brezylki? :flower4:

W sprawie ziemiórek chciałem napisać, też swojego czasu na nie narzekałem i próbowałem te nieustępliwe żyjątka z różnym skutkiem zwalczać ;) Ogólnie najchętniej znikają same :lol: Owszem, ich obecność bywa wkurzająca, ale nie znalazłem dowodu na to, że kiedyś zabiły mi jakąkolwiek roślinkę. Zauważyłem, że najchętniej zlatują do doniczek z przelanymi, gnijącymi korzeniami. Interesują się też takimi podłożami, w których nie zakończył się jeszcze proces rozkładu. I pewnie dlatego obwinia się je o śmierć roślinek, podczas gdy winne są choroby grzybowe, często odnasienne. U mnie ziemią pobraną z dna kompostownika i użytą do siewu i pikowania ziemiórki nie interesują się w ogóle :!:
Myślę, że one nie robią nic złego, ani dobrego. Po prostu są. Jeśli chcemy je ograniczyć bez chemii po pierwsze nie przelewajmy. Używajmy dobrze przekompostowanej ziemi. Podpatrzyłem, że najchętniej buszują w ziemi przy dnie pojemnika, gdy ten ma na spodzie duże otwory (doniczki 'produkcyjne'), bo chyba tam jest najwilgotniej. Wystarczy te otwory (od wewnątrz lub zewnątrz) zablokować czymś przepuszczalnym dla wody, a nieprzepuszczalnym dla ziemiórek. Od góry warstewka piasku i ziemiórki powinny mocno się zniechęcić.

Moje pierwsze brezylki nie przeżyły, bo próbowałem je zimować w szklarence. Nie było tam zimno, no ale widać i tak ponad ich siły.

Teraz posiałem trochę inny gatunek - caesalpinia gilliesii. Siewki wyglądają identycznie, nasiona nie. Kiełkowalność zależna od źródła - wschodzi wszystko... albo nic. Dosłownie :lol:

Załącznik:
HPIM0622.JPG
HPIM0622.JPG [ 844.28 KiB | Przeglądany 691 razy ]

_________________
Pozdrawiam, Łukasz :)


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 28.04.2015 13:59 
Offline
Ogrodnik
Ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31.08.2013 15:29
Posty: 236
Lokalizacja: Ostrowiec Św./Bytów
Pochwały: 0
Poszczęściło Ci się z tymi ziemiórkami! ;) Ja jestem pewna, że zdecydowanie potrafią zjeść roślinkę. Zrobiły tak z 3 cm ogonkiem delonixa, bauhinii i wreszcie brezylki. Po prostu, nasionko ładnie wykiełkowało, miało już 3-4 cm korzenia, było zieloniutkie i zdrowe i ciach! Zahamowało wzrost a po wyciągnięciu z ziemi całe było oblepione larwami ziemiórek i w 3/4 zjedzone. Taka smutna historia.

Kolejne siewki wyizolowałam i na razie skutkuje, tylko brezylki miałam ostatnie nasionko i muszę zakupić ponownie :/

Ale jeśli o większe roślinki chodzi - to fakt - nie widać po nich niepokojących objawów :)


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 28.04.2015 15:06 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2013 08:52
Posty: 2755
Lokalizacja: NIEMCY HH
Pochwały: 5
Od poczatku kwietnia walcze z ziemiorodkami.Wszystkie rosliny w jednym pomieszczeniu i codzienne pryskanie srodkim na insekty.Jest ich o wiele mniej ale jednak jeszcze sa.
Zauwazylam ze kupilam je razem z ziemia do kwiatow.Jest to rodzaj ziemi w ktorej jest wiele wlukna kokosowego i innego takiego dziadostwa.
Brezelki moje stoja w piwnicy, ale sa tak brzydkie ze az strach na nie patrzec.Tam tez sa te paskudne muszki.Ziemia tego samego gatunku tylko pare miesiecy wczesniej kupiona i w innym sklepie.

_________________
Serdecznie pozdrawiam.Ewa
Nie mam Polskich liter.

Parapety i nie tylko.
W rajskim ogrodzie Ewy.
Ww rajskim ogrodzie Ewy 2
Troche egzotyki


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 28.04.2015 15:58 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.10.2012 20:19
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 15
Przykro mi z powodu padniętych roślinek :(
Ale jednak może to jest tak, że to korzenie najpierw zaczynają gnić i dopiero potem, do martwych, lub już umierających, ciągną larwy ziemiórek?
Trzeba by ustalić, jaki to dokładnie gatunek (jest ładnych kilka) i czym się żywi :)
U mnie też korzenie siewek czasem gniją i siewki usychają, nawet, gdy nie mam wysypu ziemiórek. Grzyby też robią swoje :|

_________________
Pozdrawiam, Łukasz :)


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 30.04.2015 09:25 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.10.2012 20:19
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 15
Widzę, że moje siewki zabrały się chyba za korzystanie z azotu atmosferycznego. Brodawki na łodygach pojawiły się w ciągu 1 dnia. Są tak małe, że nie umiem zrobić zdjęcia z bliska. Widać je trochę na zdjęciu:

Załącznik:
HPIM0628.JPG
HPIM0628.JPG [ 743.8 KiB | Przeglądany 646 razy ]

_________________
Pozdrawiam, Łukasz :)


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 30.04.2015 10:42 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2013 08:52
Posty: 2755
Lokalizacja: NIEMCY HH
Pochwały: 5
Niech dalej tak ladnie rosna. :clapping2:

_________________
Serdecznie pozdrawiam.Ewa
Nie mam Polskich liter.

Parapety i nie tylko.
W rajskim ogrodzie Ewy.
Ww rajskim ogrodzie Ewy 2
Troche egzotyki


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 30.04.2015 11:32 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.10.2012 20:19
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 15
Ewo, a u Ciebie brezylka nie dałaby przypadkiem rady w gruncie? Jako bylina? :)

_________________
Pozdrawiam, Łukasz :)


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 30.04.2015 11:37 
Offline
Ogrodnik
Ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31.08.2013 15:29
Posty: 236
Lokalizacja: Ostrowiec Św./Bytów
Pochwały: 0
Piękne roślinki! Już miałam kupować, ale coś mi przeszkodziło.

Swoją drogą, ceny na alle bardzo skoczyły...Jak kupowałam za pierwszym razem to za 2zł dostałam 5 nasion, a teraz...jedno nasionko kosztuje 2,50 min. Ale dla takiej roślinki warto zapłacić, nawet jeśli ogrodowy budżet jest na minusie :rotfl2:


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 30.04.2015 11:42 
Offline
Super ogrodnik
Super ogrodnik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23.09.2013 08:52
Posty: 2755
Lokalizacja: NIEMCY HH
Pochwały: 5
Lukasz mysle ze nie.My zimy mamy malo, albo prawie zadnego sniegu, jednak bywa na minusie czasami do -10.Te minusy trzymaja po kilka dni do paru tygodni.To nie dlugo bo z tygodniowymi czasami przerwami. Jednak jest to duzo dla roslinek bez pierzynki. :bye:
Znalazlam jeszcze 5 nasionek, ktore przywiozlam z Kosu i dwa dzisiaj zamoczylam.Moze wyrosna.

_________________
Serdecznie pozdrawiam.Ewa
Nie mam Polskich liter.

Parapety i nie tylko.
W rajskim ogrodzie Ewy.
Ww rajskim ogrodzie Ewy 2
Troche egzotyki


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 30.04.2015 11:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07.10.2012 20:19
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódź
Pochwały: 15
Ewo, ale może jednak warto spróbować? Roślinki i tak zimą w mieszkaniu się męczą. To, co nad ziemią będzie wymarzało, ale na wiosnę jest szansa że odbije z korzenia. :flower6:

_________________
Pozdrawiam, Łukasz :)


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl