BasiaK pisze:
Ja cały czas czekam na relację z kuchni ... B.
Basiu, jestem po wykopkach i degustacji bulw ze swojego pierwszego krzaczka. Żałuję, że nie urosły większe.
Małe bulwki zostawiłam, może uda się je przechować (chociaż jeszcze nie mam pomysłu jak). Większe oskrobałam (bardzo delikatna skórka) i pokroiłam.
Załącznik:
frytki.JPG [ 167.49 KiB | Przeglądany 542 razy ]
Skropiłam oliwą, posypałam solą, pieprzem, oregano, ostrą papryką, dokładnie wymieszałam i do piekarnika. Po ok. 30 min były gotowe.
Załącznik:
fryt.JPG [ 199.87 KiB | Przeglądany 542 razy ]
Dużo słodsze niż te ze sklepu. zastanawiam się czy to efekt braku dopalaczy (żadnego nawozu nie dostały), czy tegorocznej pogody, buraczki też mam słodsze niż zazwyczaj.
Nabrałam ochoty na posadzenie wcześniej niż w tym roku