Kasiu, ja nie stosuję nigdy nic specjalnego W zeszłym roku podsypałem (i w tym też będę, bo dużo zostało) nawozem wolno rozpuszczalnym wiosennym/do kwitnących: N-P-K (9,5-6-10) + mikro. Ale każdy długodziałający z wysokim procentem azotu da taki efekt
Rejestracja: 23.09.2013 08:52 Posty: 2755 Lokalizacja: NIEMCY HH
Pochwały: 5
Pisalam juz Wam ze jednego malucha w zeszlym roku wysianego zostawilam na zime w ogrodzie.Od 12-nastej w poludnie ma sllonce.Przykrylam go jednak calego liscmi.Dzisiaj zrobilam sobie swieta w ogrodzie bo jest ladnie slonecznie i mozna w slonku posiedziec.Zrobilam tez zdjecie temu maluszkowi bo wydaje mi sie ze cos wypuszcza.Osadzcie sami.
No tak, Kasiu, ale Ty mieszkasz w najcieplejszym regionie Polski, więc u Ciebie to norma U mnie zima też bardzo łagodnie się w tym roku obeszła (najmniej było -9°C a i to krótko), a przykryte były porządnie, u nasady kopczyki 30cm z kompostu i kapturki z włókniny - a i tak czubki oberwały
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników