|
Dzisiaj jest 26.04.2024 10:59
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
Irvette
|
: 30.03.2016 17:07 |
|
Rejestracja: 29.03.2016 10:08 Posty: 70 Lokalizacja: Świnoujście
Pochwały: 0
|
Trochę poplątało mi się życie, wszystko miało być inaczej, a wyszło jak zwykle... w każdym razie na chwilę obecną roślinki są moją otuchą, uśmiechem i skarbem największym. Oczywiście zaraz po futrzaku. Biedne przeżyły szok przeprowadzki, kompletną zmianę warunków i gęstości zakwiecenia ( jeśli jest zaludnienie, to musi być też słowo "zakwiecenie" ! ). Chwilowo na 11m2, kątem u mamy , jestem ja, książki pies, kwiaty, rozsada pomidorów i papryki. Część tych kwiatów które były "Nasze" a nie "Moje" przepadła. Sop Sop storczyki Tęsknię za Wami. Ale myśląc pozytywnie teraz (ano może jak upoluję własne mieszkanie) nikt mi nie będzie wypominał kolejnego kwiatka, że to miejsce zajmuje, że po co, że brzydkie, że niepożyteczne, że za dużo itd. Ha! Eh nie mogę znaleźć aparatu ;/ Także na razie ino zdjęcia robione telefonem. Choruje na paprotki, lecz nie tylko. Storczyki, palmy, kaktusy też są przepiękne. I nie tylko one.
Załączniki: |
Komentarz: Jedna z moich ukochanych paprotek- Dawalia mariesa ?
4734129_Dawaliamariesa.jpg [ 112.25 KiB | Przeglądany 1976 razy ]
|
Komentarz: Nephrolepis exaltata, a przynajmniej tak myślę.
4734195_Nephrolepisexaltata.jpg [ 85.82 KiB | Przeglądany 1974 razy ]
|
Komentarz: A taką paprotkę odziedziczyłam razem ze stanowiskiem. W styczniu miała z 5 liści. Teraz wygląda trochę lepiej.Chociaż strasznie się o nią martwię. nad ziemią wydaje się całkowicie uschnięta, a wyżej ma zielone liście i wypuszcza kolejne. Nie wiem jaki to gatunek ma 2 "różne" liście, nie wiem czy widać.
Paprotka w pracy.jpg [ 32.71 KiB | Przeglądany 1974 razy ]
|
Ostatnio zmieniony 30.03.2016 17:50 przez Irvette, łącznie zmieniany 1 raz
|
|
Na górę |
|
|
aniula89
|
: 30.03.2016 17:48 |
|
Rejestracja: 09.02.2014 19:14 Posty: 10873 Lokalizacja: Anglia
Pochwały: 10
|
paprotki ładne widać że zadbane czekam na resztę
|
|
Na górę |
|
|
FloraKasi
|
: 30.03.2016 17:50 |
|
Rejestracja: 15.03.2016 19:41 Posty: 526
Pochwały: 1
|
Ojoj. Mam nadzieję, że problemy szybko przeminą a kwiatuszków (a szczególnie miejsca dla nich) przybędzie. Ja w swojej kolekcji żadnej paprotki co prawda nie posiadam, ale Twoje wyglądają wyjątkowo zdrowo. Pięknie zaczynasz wątek.
|
|
Na górę |
|
|
Irvette
|
: 30.03.2016 18:06 |
|
Rejestracja: 29.03.2016 10:08 Posty: 70 Lokalizacja: Świnoujście
Pochwały: 0
|
Oj ta z pracy naprawdę mnie martwi, myślałam, żeby ja przesadzić i ta uschnięta część schować pod ziemią, ale bardzo nie chce zrobić jej krzywdy, i tak się wstrzymuję. A ona wypuszcza coraz więcej wąsów i listków. Listki ma śliczne, nigdy nie widziałam takiego połączenia. Część drobniutkich, część zwykłych. Mam nadzieję, że na tle "biurowego beżu" coś widać.
Załączniki: |
Paprotka z pracy 2.jpg [ 42.78 KiB | Przeglądany 1960 razy ]
|
|
|
Na górę |
|
|
Majanda12
|
: 30.03.2016 18:12 |
|
Rejestracja: 29.12.2011 18:15 Posty: 10852 Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 38
|
"A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój" - teraz będzie już tylko lepiej ... czego serdecznie życzę! Ta pierwsza paprotka to raczej nie Davalia zwana inaczej "nogą pająka" chociaż listki ma bardzo do niej podobne ... chyba, że na zdjęciu nie widać tych owłosionych "nóżek" wyłażących z doniczki (u mojej wyłażą )
|
|
Na górę |
|
|
Irvette
|
: 30.03.2016 18:25 |
|
Rejestracja: 29.03.2016 10:08 Posty: 70 Lokalizacja: Świnoujście
Pochwały: 0
|
Nie ma nóżek- to teraz nie wiem co to za cudo. Po liściach mi pasowała. Co to może być za paproć? Mój najstarszy kwiatek, po tym jak mama zabiła moje kaktusy i palmę ( a mówią, że nauka jest bezpłatna... to były drogie studia :/ ) Z nasionka była, z nasionka, miałam z 8 czy 9 lat jak tata przywiózł nasiona, rosłyśmy razem Obok skrzydłokwiata wyhodowanego z małej sadzonki, jest niezidentyfikowany kwiat z castoramy, miał nieczytelna naklejkę i był taki smutny na uboczu, sam jeden w dziale ze smętnymi wyprzedażami, za całe 5 złotych, z doniczką i muszelkami. Zastanawiam się czy to aby nie chamedora? Skrzydłokwiat najbardziej ucierpiał na przeprowadzce, to taka kochana maruda, na zmiany reaguje iście męskim fochem , teraz widzę że liście zaczynają mu podsychać, ale może wyjdzie z tego. Jak pomidory pójdą do szklarni i będzie miał więcej miejsca to może mi wybaczy
Załączniki: |
Skrzydłokwiat plus coś..jpg [ 51.72 KiB | Przeglądany 1950 razy ]
|
Ostatnio zmieniony 30.03.2016 18:38 przez Irvette, łącznie zmieniany 1 raz
|
|
Na górę |
|
|
FloraKasi
|
: 30.03.2016 18:36 |
|
Rejestracja: 15.03.2016 19:41 Posty: 526
Pochwały: 1
|
Skrzydłokwiat cudo! Sama na niego poluję w sklepach, bo chcę (wręcz muszę) mieć go w sypialni.
|
|
Na górę |
|
|
Irvette
|
: 30.03.2016 18:51 |
|
Rejestracja: 29.03.2016 10:08 Posty: 70 Lokalizacja: Świnoujście
Pochwały: 0
|
Przed wyprowadzką od ex zrobiłam kilka sadzonek, jedną kradnie mama, ale jeśli ładnie będą się chować, to mogę Ci za jakiś czas podesłać.
Na razie troszkę zmarniały, ale powinny odbić.
|
|
Na górę |
|
|
Remedios44
|
: 30.03.2016 19:04 |
|
Rejestracja: 19.10.2013 12:48 Posty: 3660 Lokalizacja: Lublin/Szczecin
Pochwały: 31
|
Witam i ja Już widzę, że będę z przyjemnością zaglądać do twojego wątku, przebija z twoich wpisów takie autentyczne serdeczne przywiązanie do kwiatków. Zgadzam się z tobą, że rośliny potrafią być prawdziwą otuchą i pocieszeniem, jak najlepsi przyjaciele. Przedstaw też swojego futrzaka.
_________________ Pozdrawiam, Karolina Działka pod Gramofonem: rok pierwszy, rok drugi Działka pod Magnetofonem (aktualny wątek) Siewki roślin flory Polski
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|