Dzięki temu forum wreszcie dowiedziałam się jak to coś się zwie. Ale mam inny problem: jeszcze w lecie moje wilczomlecze miały pełno zielonych liści a od września całkiem zmarniały i straciły wszystkie liście. Teraz pomału odrastają ale i tak większość odpada. Może ktoś mi poradzi co zrobić żeby całkiem nie "zdechły"?

Ja mam wilczomlecza bialounerwionego malutkiego. Na początku po posadzeniu zgubił wszystkie listki. Obecnie pojawiły się nowe. One chyba tak mają, że gubią liście na zimę, a potem pojawiają się nowe. Na moim pachypodium Saundersa w chwili obecnej nie ma żadnego listka, uschły i opadły wszystkie; sterczy tylko kolczasty pień, ale wiem z doświadczenia w opiece nad tą rośliną, że wiosną pięknie się zazieleni.

Dzięki Dorcia No to poczekam do wiosny. Ale nie wiem dlaczego u mojej sąsiadki nie zgubił wcale liści - wręcz przeciwnie. Dostała go ode mnie i był najmniejszy a teraz najlepiej wygląda tylko nie rośnie do góry ale w odnogi.

idzie w odnogi bo pewnie chce uciec spowrotem do Ciebie...

Przepraszam cos mnie tak naszlo

moni