Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
Dzielzany /Helenium/ https://forum.swiatkwiatow.pl/dzielzany-helenium-t10828-20.html |
Strona 3 z 5 |
Autor: | Hanaa [ 27.08.2017 16:42 ] |
Tytuł: | Re: Dzielzany /Helenium/ |
Cytuj: Ciekawa teoria, To nie teoria, tylko praktyka sprawdzona na mojej działce. Jeśli ktoś ma problemy z długowiecznością dzielżanów, to głównym problemem jest szybkie wyczerpywanie składników pokarmowych z gleby przez te rośliny. Ratunkiem przed zamieraniem i brakiem kwitnienia, jest przesadzanie do świeżej i żyznej ziemi. Mam odmiany, być może te zwyczajne nie są tak wymagające. |
Autor: | BasiaK [ 27.08.2017 17:20 ] |
Tytuł: | Re: Dzielzany /Helenium/ |
Jeśli dobrze pamiętam, to masz na działce dość zbite, gliniaste podłoże? To jest prawdopodobnie przyczyną zamierania dzielżanów (zajrzałam do Marcinkowskiego i Hellwiga ). Nie neguję Twojej praktyki, przecież to fakty, a z faktami się nie dyskutuje , ale w innych warunkach rośliny mają prawo i zachowują się inaczej. Mam kępę dzielżanu, którą dostałam w 2000 roku, była dwa razy przesadzana z powodu zmiany widzimisię, ale problemów z żywotnością nie było żadnych. To samo z odmianą 'Moerheim Beauty', którą - o ile pamiętam! - odziedziczyłam po dziadku, z jego ogródka działkowego. Natomiast znów faktem jest, że odmiana 'Helena Yellow', którą posadziłam parę lat temu, dość szybko zniknęła. Powód nieznany: być może jest to odmiana o słabszej żywotności, która nie daje sobie rady w moim bardzo mocno i intensywnie eksploatowanym ogrodzie. Trudno uogólniać na podstawie jednostkowego przypadku. Glebę mam dość lekką i przepuszczalną. B. |
Autor: | Hanaa [ 29.08.2017 18:56 ] |
Tytuł: | Re: Dzielzany /Helenium/ |
Cytuj: Jeśli dobrze pamiętam, to masz na działce dość zbite, gliniaste podłoże? To jest prawdopodobnie przyczyną zamierania dzielżanów (zajrzałam do Marcinkowskiego i Hellwiga Tak jest niestety. Wierzchnia warstwa ok. 30 cm, jest żyzna, przez te wszystkie lata uprawiana i nawożona, głębiej jest trudno szpadlem się wkopać a jak wyschnie ( tak jak obecnie) to wydaje się, ze skała. Teraz myślę, ze właśnie jest tak, jak napisałaś. Sprawdziłam. Od 2013 roku kupiłam i posadziłam 4 sztuki, każdy inny. Z tego obecnie został cudem odratowany żółty" Kanaria" (nie wiem na jak długo) i przesadziłam odnóżki czerwonego"Ruby Tuesday"- może się uratuje. Pozostałe dwa - "Helena Red" i "Salsa" zamarły, nawet nie wiem kiedy. Już postanowiłam. Z dzielżanami muszę dać sobie spokój . Myślałam, że one tak mają,że są krótkowieczne choć we wszystkich opisach z tym się nie spotkałam. |
Autor: | BasiaK [ 29.08.2017 19:05 ] |
Tytuł: | Re: Dzielzany /Helenium/ |
Ja tak mam z innymi roślinami - niby proste w uprawie, ale z moim ogródkiem nie są "kompatybilne". I z bólem serca, ale trzeba sobie z nimi dać spokój Języczki, rodgersje, tawułki... B. |
Autor: | Hanaa [ 29.08.2017 19:19 ] |
Tytuł: | Re: Dzielzany /Helenium/ |
Cytuj: Języczki, rodgersje, tawułki... Wymieniłaś te , co potrzebują mokrej i chłodnej ziemi. Na przepuszczalnej raczej nie sprawdzą się nawet przy podlewaniu. U mnie jakoś dają radę te wymienione z tym , ze w czasie suszy podlewam. Coś za coś - nie można mieć wszystkiego. |
Autor: | bez [ 11.09.2017 04:23 ] |
Tytuł: | Re: Dzielzany /Helenium/ |
Pierwsze dzielżany: |
Autor: | BasiaK [ 15.09.2017 23:37 ] |
Tytuł: | Re: Dzielzany /Helenium/ |
Ostatnie dzielżany Ten dopiero rozkwita, ale właśnie przyjechał do mnie i szukam dlań miejscówki w ogrodzie. Karzełek, docelowo max. 45 cm chyba. B. |
Autor: | Zdenerwowana [ 16.09.2017 06:46 ] |
Tytuł: | Re: Dzielzany /Helenium/ |
Karzełek jest śliczny. |
Autor: | BasiaK [ 26.09.2017 20:16 ] |
Tytuł: | Re: Dzielzany /Helenium/ |
Dla kontrastu stara "żywopłotowa" odmiana nn, spokojnie 1,8 m w dobrych warunkach B. |
Autor: | bez [ 16.10.2017 05:11 ] |
Tytuł: | Re: Dzielzany /Helenium/ |
Dzielżan - pełnia kwitnienia: |
Strona 3 z 5 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |