Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

lilie - nie ma zimy
https://forum.swiatkwiatow.pl/lilie-nie-ma-zimy-t13409-20.html
Strona 3 z 5

Autor:  BasiaK [ 28.12.2015 22:22 ]
Tytuł:  Re: lilie - nie ma zimy

Jest bardzo dużo roślin, szczególnie z wyższych partii gór, które dobrze wytrzymują mrozy, ale boją się mokrego podłoża zimą. Zabezpieczenie w postaci szybek, kloszy, miniszklarenek jest dla nich jak najbardziej pożądane. U siebie postawiłam całą szklarenkę przenośną nad cennym okazem piwonii, a w przyszłym roku odgapię zabezpieczenie takie jak u Karola, bardzo praktyczne się wydaje.

B.

Autor:  Narcyz123 [ 28.12.2015 22:50 ]
Tytuł:  Re: lilie - nie ma zimy

Masz rację Basiu :clapping2:

Autor:  roh65 [ 29.12.2015 08:22 ]
Tytuł:  Re: lilie - nie ma zimy

karol pisze:
Przeczytaj dokładnie później podyskutujemy.

Ale co mam przeczytać? Czy o roli folii na twojej zogrodzie?
Lepiej wymień jej zalety jak ja to zrobiłem przy glinianej /ceramicznej doniczce bo w tym sens aby się przekonać.
BasiaK pisze:
(...)Zabezpieczenie w postaci szybek, kloszy, miniszklarenek jest dla nich jak najbardziej pożądane. U siebie postawiłam całą szklarenkę przenośną nad cennym okazem piwonii, a w przyszłym roku odgapię zabezpieczenie takie jak u Karola, bardzo praktyczne się wydaje.
B.


W ub. sezonach chciałem pozostawić namiot foliowy na zimę.
Mijało się to z sensem gdyż temp. dla osłony nie odbiegała znacząco od tej zewnętrznej. Tym bardziej "minifoliaki" przy obecnych wiatrach nie przetrwałyby nawet nocy! Gdy na ich ściankach skropli się woda a w nocy przyjdzie mróz - w skałę zamieni roślinkę. Tym bardziej nie poradzi sobie pod naporem śniegu ,szczególnie tego mokrego. A na dodatek to chyba jeszcze mylimy okrywanie z osłoną ale to już inny temat.

Autor:  karol [ 29.12.2015 08:42 ]
Tytuł:  Re: lilie - nie ma zimy

Na takie rozwiązania doniczkowe to ja mam inny sposób rozkładam włókninę zimową szpilkuję po brzegach i mam zabezpieczone rośliny na zimę, ja Twojej teorii nie neguję i masz prawo do swoich pomysłów a zresztą to masz inne warunki klimatyczne jak u mnie i uważam że niepotrzebnie się denerwujesz bo nie na tym rzecz polega,najważniejsze dla mnie że nie mam problemu z wypadaniem roślin.

Autor:  roh65 [ 29.12.2015 08:47 ]
Tytuł:  Re: lilie - nie ma zimy

To nie jest moja teoria tylko praktyka sprawdzona od lat i wcale się nie denerwuje.
Jedno jest niepodważalne ,że być może mamy inne klimaty...
Włókninę stosuję tylko do większych roślin i to od niedawna gdy znacząco staniała.

Autor:  karol [ 29.12.2015 08:53 ]
Tytuł:  Re: lilie - nie ma zimy

Dla mnie cena nie jest problemem, ale jak bym miał kupić około tysiąca doniczek, to po pierwsze musiałbym załatwić nie byle jaki transport,a po drugie kłopot z ich przechowaniem przez okres letni.

Autor:  roh65 [ 29.12.2015 20:47 ]
Tytuł:  Re: lilie - nie ma zimy

1000 cebulek lilii to już ładna plantacja ale pod doniczkami to by jeszcze ładniej wyglądała niczym "kretowe pole".

Autor:  Narcyz123 [ 29.12.2015 21:05 ]
Tytuł:  Re: lilie - nie ma zimy

Jestem ciekaw czy moje lilie przetrzymają, doniczki zasypałem całkowicie ziemią dzisiaj.

Autor:  roh65 [ 29.12.2015 23:08 ]
Tytuł:  Re: lilie - nie ma zimy

Prawdopodobnie za płytko wsadziłeś cebulki a one były słabo wysuszone /zaprawione. Jeżeli już zauważyłeś ,że coś z nich wyrasta to powinieneś od razu zareagować i je osłonić. Po znacznym przyroście to już później są problemy ale wierzę ,że się Tobie uda je ocalić.

Autor:  Narcyz123 [ 30.12.2015 10:38 ]
Tytuł:  Re: lilie - nie ma zimy

Darek niekiedy zapominasz o czym niedawno pisaliśmy. :rotfl2:
Głębokość była prawidłowa (nawet ciut więcej), zareagowałem natychmiast zasypując ziemią. Na tym kopczyku postawiona jest doniczka, która dodatkowo jest zasypana ziemią.
Zrobiłem jeszcze dodatkową osłonę od deszczu. To są lilie drzewiaste.

Strona 3 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/