karol pisze:
Przeczytaj dokładnie później podyskutujemy.
Ale co mam przeczytać? Czy o roli folii na twojej zogrodzie?
Lepiej wymień jej zalety jak ja to zrobiłem przy glinianej /ceramicznej doniczce bo w tym sens aby się przekonać.
BasiaK pisze:
(...)Zabezpieczenie w postaci szybek, kloszy, miniszklarenek jest dla nich jak najbardziej pożądane. U siebie postawiłam całą szklarenkę przenośną nad cennym okazem piwonii, a w przyszłym roku odgapię zabezpieczenie takie jak u Karola, bardzo praktyczne się wydaje.
B.
W ub. sezonach chciałem pozostawić namiot foliowy na zimę.
Mijało się to z sensem gdyż temp. dla osłony nie odbiegała znacząco od tej zewnętrznej. Tym bardziej "minifoliaki" przy obecnych wiatrach nie przetrwałyby nawet nocy! Gdy na ich ściankach skropli się woda a w nocy przyjdzie mróz - w skałę zamieni roślinkę. Tym bardziej nie poradzi sobie pod naporem śniegu ,szczególnie tego mokrego. A na dodatek to chyba jeszcze mylimy okrywanie z osłoną ale to już inny temat.