Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Adenium (obesum i inne) część lll
https://forum.swiatkwiatow.pl/adenium-obesum-i-inne-czesc-lll-t15907-40.html
Strona 5 z 29

Autor:  elka [ 20.01.2020 22:03 ]
Tytuł:  Re: Adenium (obesum i inne) część lll

Fotka jest sprzed kilku dni. Pąki za pierwszym razem były tylko na jednym pędzie, potem na obu.

Autor:  muineda [ 21.01.2020 21:13 ]
Tytuł:  Re: Adenium (obesum i inne) część lll

Moje dwa Adenium arabicum, chociaż są troszeczkę starsze (wysiew nasion - 19.04.2012 r), jeszcze nie podejmowały próby pokazania jakimi kwiatami będą kwitnąć. Prawdę pisząc, sam nie wiem w jakim kolorze mogę spodziewać się kwiatów. W zasadzie z tego co dotychczas wyczytałem w sieci, Adenium arabicum kwitną kwiatami w bardzo wąskiej gamie koloru czerwono - różowego. Możliwe, że w przypadku moich roślin, opóźnienie spowodowane jest, wymuszaniem rozrostu caudexu. W tym sezonie, będą miały "spokój", nie będę ingerował (?) w ich rozwój rozgałęzień. Na dzień dzisiejszy znacznie różnią się od siebie:

Obrazek

Obrazek

"Wizytując" dzisiaj Adenium egzystujące w namiastce przechowalni, zostałem zaskoczony zachowaniem jednej rośliny. Tydzień temu, nie było zapowiedzi takich zmian. Nasiennik jak na Adenium obesum, był mały rozmiarowo. Adenium obesum, które w ubiegłym sezonie zawiązało nasiona, mimo bardzo niesprzyjających warunków w przechowalni otworzyło nasienniki i wysypało nasiona. Z dwóch nasienników, tylko jeden "otworzył" się, drugi najprawdopodobniej obumarł:

Obrazek

Jutro podczas podlewania Adenium, dokładnie sprawdzę. Rośliny bardzo oszczędnie podlewam, ponieważ stoją w dość niskiej, jak dla tych ciepłolubnych roślin temperaturze (16 - 18 st C.) i są w bardzo minimalnym stopniu doświetlane. Jest to moje pierwsze zimowanie części roślin w takich warunkach, za 2 - 3 miesiące, już będę mógł ocenić, jak rośliny przezimowały (oby bez strat).

Autor:  karlor [ 01.02.2020 23:26 ]
Tytuł:  Re: Adenium (obesum i inne) część lll

Zebrałeś nasionka ?
U mnie w przechowalni pojedyncze kwitnienie. Cieszy i nie cieszy, bo to to nie pora.
Nie mogę chwilowo pobrać zdjęć :wallbash:

Załączniki:
455353E8-49CE-4FFA-9FA4-B493BAF4C523.jpeg
455353E8-49CE-4FFA-9FA4-B493BAF4C523.jpeg [ 265.07 KiB | Przeglądany 1137 razy ]
5EBC2C24-7C83-4963-B4B2-2070C1FA11F2.jpeg
5EBC2C24-7C83-4963-B4B2-2070C1FA11F2.jpeg [ 1.46 MiB | Przeglądany 1137 razy ]

Autor:  muineda [ 02.02.2020 09:37 ]
Tytuł:  Re: Adenium (obesum i inne) część lll

karlor pisze:
Zebrałeś nasionka ?
- Niestety nie zebrałem, jedynie kilka pozostawiłem na podłożu w kilku doniczkach. Nie oczekuję wschodów - nasiona jakieś takie niewyrośnięte, "chude". Czas w którym nasienniki "dojrzewały", bardzo niekorzystny - brak zasilania nawozami, bardzo ograniczone podlewanie i najważniejsze brak naturalnego słonecznego światła, co jest chyba najważniejszym czynnikiem, mającym wpływ na prawidłowy rozwój nasion.

Autor:  muineda [ 19.02.2020 14:28 ]
Tytuł:  Re: Adenium (obesum i inne) część lll

Korzystając z typowo wiosennej pogody i możliwości korzystania z balkonu, przesadziłem jedno z moich Adenium obesum, któremu już bardzo ciasno było w doniczce.

- jeszcze w "starej" doniczce:

Obrazek

Obrazek

- najbardziej zadowolony byłem z faktu, że po wyjęciu z doniczki, podłoże było całkowicie przesuszone i w bryle korzeniowej nie było uszkodzonych, zgniłych korzonków. Sprawdziła się zastosowana metoda "wyliczania" miarką ilości wody, do podlewania w odniesieniu do poszczególnych doniczek.

Obrazek

Obrazek

- już w nowej większej o dwa numery doniczce:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  Zdenerwowana [ 19.02.2020 15:27 ]
Tytuł:  Re: Adenium (obesum i inne) część lll

Wygląda bardzo dostojnie.

Autor:  elka [ 19.02.2020 16:25 ]
Tytuł:  Re: Adenium (obesum i inne) część lll

Mieczysławie, jestem pod wrażeniem Twoich tłuściochów :clapping2:
Jak często je podlewasz po przesadzeniu?

Swoje też przesadziłam, pokazałam w wątku "kolczastych", ale jeszcze tu pokażę:
Love Valentine
Obrazek

Dangchoklarp
Obrazek

Hongyok
Obrazek

Nie miały żadnych zgniłych korzeni, mam nadzieję, że będą dobrze rosły.
Może powinnam je była jeszcze bardziej wyciągnąć w górę, ale na razie tak zostawiłam, podniesione o ok. 2 cm.

Autor:  muineda [ 19.02.2020 18:15 ]
Tytuł:  Re: Adenium (obesum i inne) część lll

elka pisze:
:Jak często je podlewasz po przesadzeniu?
- nie różnicuję częstotliwości podlewania, zarówno dla roślin przesadzonych jak i tych nieprzesadzonych - zawsze staram się wyczuć, czy podłoże już jest prawie w 100% przeschnięte. Obecnie podlewam moje rośliny rosnące w bardzo mineralnym podłożu m/w co 14 - 20 dni, odmierzaną (strzykawką) ilością wody dostosowana do wielkości doniczki, tz. od 60 - 120 ml wody na doniczkę, teraz najczęściej na podstawkę. Latem częściej, uzależniam od temperatury otoczenia i jak szybko przesycha podłoże m/w 5 - 8 dni. Stosuję zasadę: "lepiej kilka dni później, niż jeden za wcześnie" - w moim przypadku sprawdza się.

Autor:  Lila25 [ 21.02.2020 20:37 ]
Tytuł:  Re: Adenium (obesum i inne) część lll

karlor pisze:
Lila, jak będziesz odpowiednio dbała to i twój urośnie i zakwitnie. Niestety, na kwiaty z wysianych adenium w naszych warunkach trzeba poczekać kilka lat. Jeden z moich najstarszych z mojego wysiewu ma prawie 6 lat i jeszcze nie kwitl :wallbash:



trzeba poczekać kilka lat. :whistling:

liczę na to

Autor:  muineda [ 23.02.2020 19:40 ]
Tytuł:  Re: Adenium (obesum i inne) część lll

Przesadziłem jedno z dwóch moich Adenium arabicum RCNxPNV. Roślina od początku, najprawdopodobniej z powodu moich błędów w jej opiece i małej mojej wiedzy na ten temat, słabo rosła, słabo krzewiła się:

Obrazek

Obrazek

Początkowo planowałem, podjąć pierwszą próbę ukorzenienia tego Adenium, po całkowitym usunięciu jego bryły korzeniowej w miejscu, jakie zaznaczyłem na fotce:

Obrazek

- jednak po wyjęciu rośliny z doniczki i zobaczeniu jaki ma system korzeniowy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- zrezygnowałem, bo nie byłem pewien czy sobie poradzę z ukorzenieniem tej wielkości rośliny. Postanowiłem przesadzić do większej o dwa nr doniczki i podciągnąć ją trochę nad powierzchnię podłoża.
Najbardziej zadowolony byłem z faktu, że bryła korzeniowa jest zdrowa, było tylko dosłownie kilka krótkich odcinków obumarłych korzonków. Po opłukaniu, osuszeniu dość mocno "przerzedziłem" korzenie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- Adenium jest "posadzone" na doniczce z "wkładką" ze styropianu, to jest ściągnięte od Pana Jerzego:

Obrazek

Korzenie niestety nie dały się rozłożyć symetrycznie po całej powierzchni doniczki, a na "siłę" ni rozkładałem, żeby któregoś nie uszkodzić, nie złamać - rosły w zbyt ciasnej doniczce.

Obrazek

Obrazek

- liczę, że w nadchodzącym sezonie, korzenie bardziej się rozrosną, wykorzystają większą powierzchnię do rozrastania się i przy następnym przesadzaniu, będą łatwiejsze do rozkładania na podłożu.

- Zastanawiam się, czy pozostawienie na kilka dni Adenium bez podłoża, wpłynęłoby na uelastycznienie i łatwiejsze ich rozkładanie na podłożu, bez szkody dla rośliny ?

Strona 5 z 29 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/