Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Zamiokulkas Zamiolistny
https://forum.swiatkwiatow.pl/zamiokulkas-zamiolistny-t11384-10.html
Strona 2 z 4

Autor:  Sybilla [ 10.03.2014 17:40 ]
Tytuł:  Re: Zamiokulkas Zamiolistny

Sama sobie jestem winna, że jest w takim stanie..
Dziękuję bardzo za odpowiedzi:)

Autor:  aga333 [ 10.03.2014 17:44 ]
Tytuł:  Re: Zamiokulkas Zamiolistny

Kochana , nie Tobie jednej taka sytuacja się zdarzyła .Na pewno każdemu z nas zdarzyło się uśmiercić jakąś roślinkę , albo przynajmniej doprowadzić ją do stanu agonalnego :)
Ja trzymam kciuki za udaną reanimację zamiokulkasa :thumbsup:

Autor:  Sybilla [ 10.03.2014 17:52 ]
Tytuł:  Re: Zamiokulkas Zamiolistny

Jeszcze raz wielkie dzięki :yahoo:
Napiszę albo wyślę fotki jak już będzie z nim wszytsko ok :)

Autor:  MonikaK [ 10.03.2014 18:43 ]
Tytuł:  Re: Zamiokulkas Zamiolistny

Nie musial byc przelany teraz, mogl byc przelany troszke wczesniej i teraz zaczyna chorowac. Czy temperatura w pomieszczeniu gdzie stoi zamiokulkas nie spadla na pewno ponizej 18 stopni? one strasznie tego nie lubia. A co do przesadzania, faktycznie daj mu swieza ziemie, a donice tylko nieznacznie wieksza, one bardzo lubia ciasne donice, wtedy cala energia idzie w gore a nie w nadmierny rozrost bulwy. widze po swoich- duzy okaz w przyciasnej donicy non stop wypuszcza nowe listki, a mlodszy, niepotrzebnie wsadzony w dosc duza donice dopiero po prawie roku u mnie wypuscil nowe listki.

Autor:  Sybilla [ 10.03.2014 18:59 ]
Tytuł:  Re: Zamiokulkas Zamiolistny

Na pewno nie spada poniżej 18 stopni..
Ale czy to możliwe, że przy wietrzeniu mógł przemarznąć? Tylko jak wietrzę pokój to zasłaniam jego i inne kwiaty grubym kocem..

Autor:  aga333 [ 10.03.2014 19:27 ]
Tytuł:  Re: Zamiokulkas Zamiolistny

Doniczka powinna być mimo wszystko nieco większa , bo z czasem rozrastająca się bryła korzeniowa może doprowadzić do tego , że ścianki doniczki zaczną się zniekształcać pod naporem rozpierających ją korzeni :) A wtedy będzie problem z przesadzeniem , pozostanie nam tylko rozciąć doniczkę.

Autor:  Sybilla [ 10.03.2014 19:58 ]
Tytuł:  Re: Zamiokulkas Zamiolistny

Też mi się tak wydaje:)
Jutro jak mi się uda to kupię tą doniczkę, ziemię dla sukulentów i przesadzę go:)
A powiedźcie mi jeszcze jedno.. Czy faktycznie te odbarwienia na liściach mogły być spowodowane wietrzeniem pokoju? Wiadomo jak to w zimie - chłód i zimne powietrze z pola:( Ale starałam się przykrywać go tym kocem. Jednak wydaje mi się, że nie wiało na niego tak bardzo to zimne powietrze..

Autor:  aga333 [ 11.03.2014 07:07 ]
Tytuł:  Re: Zamiokulkas Zamiolistny

Wydaje mi się , że mogło być to powodem. Wietrzenie zimą może być nawet zabójcze dla zamiokulkasa.

Autor:  roh65 [ 11.03.2014 11:11 ]
Tytuł:  Re: Zamiokulkas Zamiolistny

Sybilla pisze:
Też mi się tak wydaje:)
Jutro jak mi się uda to kupię tą doniczkę, ziemię dla sukulentów i przesadzę go:)
A powiedźcie mi jeszcze jedno.. Czy faktycznie te odbarwienia na liściach mogły być spowodowane wietrzeniem pokoju? Wiadomo jak to w zimie - chłód i zimne powietrze z pola:( Ale starałam się przykrywać go tym kocem. Jednak wydaje mi się, że nie wiało na niego tak bardzo to zimne powietrze..

Przy wietrzeniu wystarczy okryć gazetą albo przestawić roślinę.
Chociaż w jednym z banków zauważyłem tę dorodną roślinę (taka na metr), zieloną jak irlandzka trawa przy...wejściu do niego gdzie przeciągi straszne.

Co do żółknięcia liści z mojego doświadczenia to ja bym się tą temp. tak nie przejmował a bardziej "przelaniem" (teraz, przez zimę, stosuję małe dawki tak średnio x/21dni po całkowitym przesuszeniu podłoża "na pył") oraz expozycją roślin - nie lubi światła, wręcz uwielbia ciemne kąty!
Wtedy liście barwią na ciemno-krwisty zielony kolor.
W przeciwnym przypadku żółkną ale pojedynczymi listkami się nie przejmuję.
Załącznik:
2010-01-01_00-00-00_13-zmniejszajka_pl.jpg
2010-01-01_00-00-00_13-zmniejszajka_pl.jpg [ 64.12 KiB | Przeglądany 371 razy ]

A tak się mają u mnie od strony północnej przy wyłączonym kaloryferze (temp.ok.18*C) nad górującą obecnie (bo jeszcze kwitnie!) 2-letnią "gwiazdą betlejemską". Śmiejemy się wszyscy ,że ta gwiazda powinna kwitnąć od święta (BN) do święta (Wielkanoc)!

Autor:  wieslana [ 11.03.2014 21:29 ]
Tytuł:  Re: Zamiokulkas Zamiolistny

Przy wietrzeniu, nigdy nie okrywam żadnych roślin stojących na parapetach. Jakoś sobie dają radę :flower2:

Strona 2 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/