Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Działka, moje hobby i relaks - cz. VI.
https://forum.swiatkwiatow.pl/dzialka-moje-hobby-i-relaks-cz-vi-t15719-750.html
Strona 76 z 89

Autor:  Hanaa [ 06.07.2021 11:10 ]
Tytuł:  Re: Działka, moje hobby i relaks - cz. VI.

Gosia
Cytuj:
Zerkam na Twoje przymiotno i się zastanawiam co się stało z Moim.

Przymiotno wydawałoby się, ze to prosta i zwyczajna roślina, jednak tak nie jest. W pierwszym roku od posadzenia, albo przesadzenia nie kwitnie, ma tylko zielone pędy. Zaczyna dopiero od drugiego roku pod warunkiem, ze odpowiada jej miejsce, może długo rosnąć na jednym miejscu, jeśli od czasu do czasu dostanie nawozu.
Dorka.
Cytuj:
A nie da się uratować? Wycięłabym chore gałęzie, spróbowała nadac jakiś sensowny kształt pozostałej

Też tak myślałam, ze można przyciąć nawet całkiem krótko wszystkie gałęzie, suche wyciąć. Ale teraz nie można tam nic robić, bo obok kwitnie róża i z drugiej strony rosną pustynniki. Poczekam do sierpnia z tego co pamiętam zimozielone można ciąć w sierpniu, wtedy po pustynnikach zostanie wspomnienie i będzie można tam wejść.
Z korzeniem nawet nie miałam zamiaru walczyć, jeśli doszłoby do całkowitego wycięcia, zostałby w ziemi w nadziei, że z czasem spróchnieje.
Na działce najgorszy jest problem , co robić z wyciętymi gałęziami. Palić nie wolno, rozdrabniać maszynowo nie ma warunków bo nie ma prądu, nie wszystko nadaje się na kompost, bo nawet ręcznie pocięte nie nadają się na kompost chore rośliny, również gałęzie róż nawet jeśli były zdrowe.
Zarząd nie ma z tym żadnego problemu i nie robi nic, żeby jakoś pomóc działkowcom, nie ma u nas nawet kontenerów na śmieci, ja wywożę swoje w torbie autobusem do domowego śmietnika.
Ale kiedyś szłam drugim wyjściem od strony pola , to tam dopiero zobaczyłam, jak inni radzą sobie z tym problemem, sterty śmieci, gałęzi i wszystkiego co zbędne zalegają okoliczny teren i jakoś to nikomu nie przeszkadza i nie wiem czy ktoś z władz miejskich zna problem.

Kasia, Ania, Liliana :thankyou:

Wczoraj pojechałam na działkę, bo ponownie nie byłam tam tydzień, ale ledwo zdążyłam zrobić kilka zdjęć kiedy lunął deszcz i było po wszystkim, bo jak przestało padać, było zbyt mokro.
Dzisiaj jest za to pięknie, choć jak dla mnie za gorąco, ale i tak muszę siedzieć w domu, czekam na kuriera (nie rośliny).
Kwitną róże.
Pnąca.
Załącznik:
DSC02779.JPG
DSC02779.JPG [ 155.41 KiB | Przeglądany 345 razy ]

Odmiany angielskie, pięknie pachnące.
Załącznik:
DSC02780.JPG
DSC02780.JPG [ 129 KiB | Przeglądany 345 razy ]

Załącznik:
DSC02781.JPG
DSC02781.JPG [ 135.64 KiB | Przeglądany 345 razy ]

Załącznik:
DSC02786.JPG
DSC02786.JPG [ 84.33 KiB | Przeglądany 345 razy ]

Parkowa Isabel - obok chorej tui.
Załącznik:
DSC02782.JPG
DSC02782.JPG [ 159.36 KiB | Przeglądany 345 razy ]

Rabatowa.
Załącznik:
DSC02783.JPG
DSC02783.JPG [ 164.05 KiB | Przeglądany 345 razy ]

Załącznik:
DSC02784.JPG
DSC02784.JPG [ 145.3 KiB | Przeglądany 345 razy ]

Parkowa Bonica.
Załącznik:
DSC02785.JPG
DSC02785.JPG [ 137.34 KiB | Przeglądany 345 razy ]

Przesadzona z ciemnego kąta gdzie wegetowała róża "Heildelberg". Jak wykopałam, okazało się, że rośnie na własnych korzeniach i tak przesadziłam, dobrze przezimowała.
Załącznik:
DSC02790.JPG
DSC02790.JPG [ 135.32 KiB | Przeglądany 345 razy ]

Ta osobiście wyhodowana z patyka, który ukorzeniłam, dobrze przezimowała bez okrycia.
Załącznik:
DSC02791.JPG
DSC02791.JPG [ 150.58 KiB | Przeglądany 345 razy ]

Autor:  Hanaa [ 06.07.2021 11:16 ]
Tytuł:  Re: Działka, moje hobby i relaks - cz. VI.

I jeszcze kilka....
Powojnik mandżurski wspiął się na kalinę.
Załącznik:
DSC02787.JPG
DSC02787.JPG [ 143.78 KiB | Przeglądany 342 razy ]

Załącznik:
DSC02788.JPG
DSC02788.JPG [ 143.35 KiB | Przeglądany 342 razy ]

Zaczynają lilie.
Załącznik:
DSC02789.JPG
DSC02789.JPG [ 170.99 KiB | Przeglądany 342 razy ]

Załącznik:
DSC02792.JPG
DSC02792.JPG [ 166.24 KiB | Przeglądany 342 razy ]

Załącznik:
DSC02793.JPG
DSC02793.JPG [ 165.07 KiB | Przeglądany 342 razy ]

Lilie martagon przekwitły.
Załącznik:
DSC02794.JPG
DSC02794.JPG [ 127.33 KiB | Przeglądany 342 razy ]

Jeszcze róża rabatowa w towarzystwie siewki dyptamu o dziwo rośną obie dobrze i nie zagłuszają się na wzajem.
Załącznik:
DSC02795.JPG
DSC02795.JPG [ 167.34 KiB | Przeglądany 342 razy ]

Autor:  Zdenerwowana [ 06.07.2021 13:35 ]
Tytuł:  Re: Działka, moje hobby i relaks - cz. VI.

Niby tydzień Cię nie było, a działka i tak ślicznie wygląda.

Autor:  Hanaa [ 10.07.2021 15:17 ]
Tytuł:  Re: Działka, moje hobby i relaks - cz. VI.

Padało i mokro wczoraj na działce. Dużo bylin przygiętych do ziemi. Nie mam zdrowia już ich wiązać, zostawiłam w nadziei , że same się podniosą.
Teraz zaczyna się przycinanie.
Na słonecznej części wyrastają jak na drożdżach chwasty perzopodobne a walka z nimi to jak walka z wiatrakami. Dobrze, ze są tylko na słońcu.

Dziurawiec startował od ziemi, bo przymarzł.
Załącznik:
DSC02796.JPG
DSC02796.JPG [ 195.34 KiB | Przeglądany 248 razy ]

Załącznik:
DSC02797.JPG
DSC02797.JPG [ 129.78 KiB | Przeglądany 248 razy ]

Kwitną przetaczniki.
Załącznik:
DSC02799.JPG
DSC02799.JPG [ 183.05 KiB | Przeglądany 248 razy ]

Załącznik:
DSC02816.JPG
DSC02816.JPG [ 191.85 KiB | Przeglądany 248 razy ]

I lilie.
Załącznik:
DSC02798.JPG
DSC02798.JPG [ 140.21 KiB | Przeglądany 248 razy ]

Załącznik:
DSC02800.JPG
DSC02800.JPG [ 173.38 KiB | Przeglądany 248 razy ]

Załącznik:
DSC02801.JPG
DSC02801.JPG [ 147.05 KiB | Przeglądany 248 razy ]

Załącznik:
DSC02810.JPG
DSC02810.JPG [ 194.16 KiB | Przeglądany 248 razy ]

F. Chopin zmobilizował się, co roku startuje od ziemi i zawsze jest później od innych róż.
Załącznik:
DSC02803.JPG
DSC02803.JPG [ 100.14 KiB | Przeglądany 248 razy ]

Kwitną werbeny hastata.
Załącznik:
DSC02802.JPG
DSC02802.JPG [ 160.17 KiB | Przeglądany 248 razy ]

Autor:  Hanaa [ 10.07.2021 15:29 ]
Tytuł:  Re: Działka, moje hobby i relaks - cz. VI.

c.d.
Pysznogłówka.
Załącznik:
DSC02804.JPG
DSC02804.JPG [ 130.83 KiB | Przeglądany 246 razy ]

Powojnik bylinowy.
Załącznik:
DSC02805.JPG
DSC02805.JPG [ 172.71 KiB | Przeglądany 246 razy ]

Kwitną tawułki.
Załącznik:
DSC02806.JPG
DSC02806.JPG [ 163.7 KiB | Przeglądany 246 razy ]

Liliowce w tym sezonie będą u mnie słabo kwitły, bo większość została odmłodzona i przesadzona na jesieni.
Załącznik:
DSC02807.JPG
DSC02807.JPG [ 118.14 KiB | Przeglądany 246 razy ]

Załącznik:
DSC02808.JPG
DSC02808.JPG [ 101.58 KiB | Przeglądany 246 razy ]

Zaczyna kwitnienie języczka Przewalskiego.
Załącznik:
DSC02809.JPG
DSC02809.JPG [ 162.89 KiB | Przeglądany 246 razy ]

Kwitną hosty.
Załącznik:
DSC02811.JPG
DSC02811.JPG [ 188.4 KiB | Przeglądany 246 razy ]

Nachyłek okółkowy.
Załącznik:
DSC02812.JPG
DSC02812.JPG [ 175.92 KiB | Przeglądany 246 razy ]

Werbena hastata.
Załącznik:
DSC02813.JPG
DSC02813.JPG [ 144.52 KiB | Przeglądany 246 razy ]


Jarzmianki, czerwonych nadal nie widać.

Załączniki:
DSC02814.JPG
DSC02814.JPG [ 163.63 KiB | Przeglądany 246 razy ]

Autor:  Hanaa [ 10.07.2021 15:33 ]
Tytuł:  Re: Działka, moje hobby i relaks - cz. VI.

I zostały....
Nowy. Kłosowiec.
Załącznik:
DSC02815.JPG
DSC02815.JPG [ 169.77 KiB | Przeglądany 244 razy ]

Zawilce japońskie. I pomyśleć, że dwa lata temu wyschły dokumentnie z powodu suszy i myślałam, ze już po nich.
Załącznik:
DSC02817.JPG
DSC02817.JPG [ 175.25 KiB | Przeglądany 244 razy ]

Załącznik:
DSC02818.JPG
DSC02818.JPG [ 100.93 KiB | Przeglądany 244 razy ]

Autor:  Zdenerwowana [ 10.07.2021 16:13 ]
Tytuł:  Re: Działka, moje hobby i relaks - cz. VI.

Ależ kolorów. Mnie zginęła pysznogłówka - nie podlewałam i się obraziła.

Autor:  gosiaczek1977 [ 11.07.2021 20:27 ]
Tytuł:  Re: Działka, moje hobby i relaks - cz. VI.

Zdenerwowana pisze:
Ależ kolorów. Mnie zginęła pysznogłówka - nie podlewałam i się obraziła.


Jakby co to mam... Co prawda miałam kilka kolorów, ale teraz widzę tylko czerwoną.

Zawilce japońskie widać że bardzo się postarały. :clapping2:

:bye:

Autor:  elka [ 12.07.2021 21:26 ]
Tytuł:  Re: Działka, moje hobby i relaks - cz. VI.

Bogactwo gatunków i kolorów. :clapping2:
Moje przesadzone pustynniki nie zakwitły. Ciekawa jestem czy pokażą kwiaty w przyszłym roku czy dłużej będę musiała poczekać.

Autor:  kasia17071981 [ 13.07.2021 07:20 ]
Tytuł:  Re: Działka, moje hobby i relaks - cz. VI.

U mnie też dziurawiec od zera zaczynał. ślicznie Ci kwitnie
Pogoda super bo suszy nie ma ale masz racje chwasty gnają ostro.
Pięknie i kolorowo a na dodatek pachnąco :dance:

Strona 76 z 89 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/