Oj tak bałwanki lubię ale u mnie jeden już stał Fakt roztopił się
| Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów https://forum.swiatkwiatow.pl/ |
|
| "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 https://forum.swiatkwiatow.pl/cos-co-mnie-kreci-ogrod-cz-2-t15520-50.html |
Strona 6 z 99 |
| Autor: | liliana1 [ 07.12.2018 16:31 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
wawik pisze: Lilka, pierwszy atak zimy mamy już za sobą i na tym wg. mnie zima mogła by już zaprzestać dalszego zimowania. Też już bym wiosny chciała jednak najpierw musi nasypać trochę śniegu, bo co to za zima bez lepienia bałwana?! |
|
| Autor: | kasia17071981 [ 07.12.2018 19:48 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Oj tak bałwanki lubię ale u mnie jeden już stał Fakt roztopił się
|
|
| Autor: | BasiaK [ 07.12.2018 21:20 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Ja mogę bałwana udawać, a mroźnej zimy nie chcę  B. |
|
| Autor: | liliana1 [ 07.12.2018 21:38 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Ja się na bałwana nie piszę, bo bym nochal z marchewki pozjadała. Salomonowym rozwiązaniem proponuję dać zimie szansę wykazania się do końca roku a od stycznia niech zapanuje piękna wiosna. 
|
|
| Autor: | Remedios44 [ 07.12.2018 22:06 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Ja generalnie też już tęsknię za wiosną, jednak rozsądek mówi, że po tak skrajnie suchym roku bardzo przydałyby się teraz przyrodzie ze dwa miesiące regularnego dostarczania wody, czy to w postaci śniegu, czy deszczu... 
|
|
| Autor: | bZuzia [ 08.12.2018 13:40 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Zmrożone zdjęcia  U mnie od paru dni pada deszcz i jest na plusie. Tulipany wystawiły już łepki
|
|
| Autor: | liliana1 [ 08.12.2018 18:33 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
U nas żadna prognoza pogody się nie sprawdza. Miało od piątku prawie nieustannie padać, a tu w nocy trochę pokropiło i na razie pas. Wykorzystałam zatem pogodę na świąteczne już wymycie okien u rodziców. Trzeba korzystać, bo przy tak nieskutecznych prognozach, nie wiadomo jak będzie dalej. W ogóle od rana miałam świąteczny nastrój. Pojechałam na giełdę kwiatową do Tychów i aż dech mi zaparło od tych dekoracyjnych drobiazgów. Przy okazji odkryłam parę stoisk z piękną wikliną. Będę musiała tu znowu zawitać na początku nowego sezonu. Do tego czasu muszę wymyślić jak sensownie zagospodarować te planowane nabytki. |
|
| Autor: | liliana1 [ 17.02.2019 18:18 ] | |||||||
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 | |||||||
Tadam! Oficjalnie rozpoczęłam nowy sezon ogródkowy.  Korzystając z pięknej słonecznej pogody postanowiłam wczoraj na chwilkę wstąpić na działkę na mały rekonesans. Wypad miał być krótki więc zabrałam ze sobą małżonka. Jak tylko przekroczyłam próg ogródka nie można mnie było stamtąd wyciągnąć przez ładnych parę godzin. Nie przeszkadzał mi nawet brak prądu czy wody. Zresztą mąż też nie miał czasu się nudzić, bo od razu przydzieliłam mu zakres niezbędnych do natychmiastowego wykonania prac. Z "grubszych" prac udało nam się poobcinać pędy malin (zazwyczaj robię to jesienią) oraz zrobiłam pierwsze cięcie winorośli. Jest siła! Jest moc! Sprawdziłam pogodę długoterminową. Na najbliższe 25 dni nie zapowiadają żądnych przymrozków. Zatem wszystko wskazuje, że wiosna zbliżą się dużymi krokami.
|
||||||||
| Autor: | BasiaK [ 17.02.2019 18:51 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Wierzba super! Ale to chyba taki bardziej "krzaczasty" gatunek będzie? Muszę się też zmobilizować powolutku do wysiewów, jest tak ciepło, że można byłoby skrzynki dać na zewnątrz. tylko z zabezpieczeniem przeciw szkodnikom. B. |
|
| Autor: | eDorka [ 17.02.2019 19:02 ] |
| Tytuł: | Re: "Coś co mnie kręci" - ogród cz. 2 |
Też chwalę wierzbę, cudeńko  Zaspane oko  Zazdroszczę wysiewów, u mnie nasiona jeszcze nie poplanowane, a bylin mam sporo w planach
|
|
| Strona 6 z 99 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|