Też już bym wiosny chciała jednak najpierw musi nasypać trochę śniegu, bo co to za zima bez lepienia bałwana?!

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Oj tak bałwanki lubię ale u mnie jeden już stał Fakt roztopił się

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Ja mogę bałwana udawać, a mroźnej zimy nie chcę

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Ja się na bałwana nie piszę, bo bym nochal z marchewki pozjadała.

Salomonowym rozwiązaniem proponuję dać zimie szansę wykazania się do końca roku a od stycznia niech zapanuje piękna wiosna.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Ja generalnie też już tęsknię za wiosną, jednak rozsądek mówi, że po tak skrajnie suchym roku bardzo przydałyby się teraz przyrodzie ze dwa miesiące regularnego dostarczania wody, czy to w postaci śniegu, czy deszczu...

_________________
Pozdrawiam, Karolina

Działka pod Gramofonem: rok pierwszy, rok drugi
Działka pod Magnetofonem (aktualny wątek)
Siewki roślin flory Polski

Zmrożone zdjęcia U mnie od paru dni pada deszcz i jest na plusie. Tulipany wystawiły już łepki

_________________
Kwiatki z bZuziowej rabatki

http://bzuziolandia.blogspot.com/

Pozdrawiam Małgosia vel bZuzia

U nas żadna prognoza pogody się nie sprawdza. Miało od piątku prawie nieustannie padać, a tu w nocy trochę pokropiło i na razie pas. Wykorzystałam zatem pogodę na świąteczne już wymycie okien u rodziców. Trzeba korzystać, bo przy tak nieskutecznych prognozach, nie wiadomo jak będzie dalej.
W ogóle od rana miałam świąteczny nastrój. Pojechałam na giełdę kwiatową do Tychów i aż dech mi zaparło od tych dekoracyjnych drobiazgów. Przy okazji odkryłam parę stoisk z piękną wikliną. Będę musiała tu znowu zawitać na początku nowego sezonu. Do tego czasu muszę wymyślić jak sensownie zagospodarować te planowane nabytki.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Tadam! Oficjalnie rozpoczęłam nowy sezon ogródkowy.

Korzystając z pięknej słonecznej pogody postanowiłam wczoraj na chwilkę wstąpić na działkę na mały rekonesans. Wypad miał być krótki więc zabrałam ze sobą małżonka. Jak tylko przekroczyłam próg ogródka nie można mnie było stamtąd wyciągnąć przez ładnych parę godzin. Nie przeszkadzał mi nawet brak prądu czy wody. Zresztą mąż też nie miał czasu się nudzić, bo od razu przydzieliłam mu zakres niezbędnych do natychmiastowego wykonania prac.

Z "grubszych" prac udało nam się poobcinać pędy malin (zazwyczaj robię to jesienią) oraz zrobiłam pierwsze cięcie winorośli.
Jest siła! Jest moc!

Sprawdziłam pogodę długoterminową. Na najbliższe 25 dni nie zapowiadają żądnych przymrozków. Zatem wszystko wskazuje, że wiosna zbliżą się dużymi krokami.

_________________
Pozdrawiam Liliana

Zapraszam do moich wątków:
Świat bez roślin to pustynia: moje domowe uprawy
Coś, co mnie kręci-ogród
Coś, co mnie kręci-ogród cz.2
Coś, co mnie kręci-ogród cz.3
Opuncja ogrodowa

Wierzba super! Ale to chyba taki bardziej "krzaczasty" gatunek będzie?

Muszę się też zmobilizować powolutku do wysiewów, jest tak ciepło, że można byłoby skrzynki dać na zewnątrz. tylko z zabezpieczeniem przeciw szkodnikom.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Też chwalę wierzbę, cudeńko

Zaspane oko

Zazdroszczę wysiewów, u mnie nasiona jeszcze nie poplanowane, a bylin mam sporo w planach

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2