Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Chaos u Barbary cz.3
https://forum.swiatkwiatow.pl/chaos-u-barbary-cz-3-t15039-930.html
Strona 94 z 101

Autor:  BasiaK [ 28.06.2020 12:39 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Do gryzienia jeszcze nie doszłam :)

B.

Autor:  liliana1 [ 28.06.2020 13:43 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

BasiaK pisze:
Do gryzienia jeszcze nie doszłam :)B.

No, i niech Ci takie głupoty nie chodzą po głowie!
U mnie często budują gniazdo w składziku gospodarczym i nawet nie pomyślałam, że mogłabym trafić na nie w gąszczu roślin.
W domu na wszelakie użądlenia staram się mieć zawsze Fenistil. Znacznie łagodzi swędzenie.

Autor:  BasiaK [ 28.06.2020 16:43 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Fenistil, Altaziaja, Hydrocortyzon - pomagają na kilkanaście minut, potem znowu się zaczyna...trzeba to przeczekać po prostu. Miałam kiedyś gniazdo os w ziemi i bywały też w starej szopie (była drewniana i duże szpary między deskami, więc sobie wlatywały jak chciały, gniazdo budowały zwykle gdzieś z tyłu). Nie spodziewałam się w ogniku i wierzcie mi, że w gęstwinie gałązek nie jest ono widoczne, dopiero pod światło i po schyleniu się dojrzałam ten okrągły kształt i tylko dlatego, że go szukałam. Sprytne stworzenia :)

B.

Autor:  jaga51 [ 29.06.2020 17:59 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Pogryzienie, brzmi paskudnie. Mnie użarła w palec środkowy prawej ręki i w zasadzie nie spuchło nawet za bardzo. Nie robiłam więc z tym nic. Nad ranem obudziło mnie dziwne uczucie w dłoni. Spuchła cała, łącznie z palcem z obrączką, cały już był siny i zimny, było groźnie. Pamiętajcie żeby w takiej sytuacji ściągać obrączki i pierścionki bo mogą odciąć dopływ krwi.

Autor:  BasiaK [ 29.06.2020 19:33 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Jeszcze groźniejsze są ugryzienia w gardło albo np. połknięcie (choćby częściowe) owada. Już przestaję narzekać :) Swoją drogą ogród jest tylko taką namiastką środowiska naturalnego, w którym przecież są miliony mieszkańców. My znamy kilkanaście, może kilkadziesiąt stworzeń, czasami pożytecznych, czasami nie i stale są jakieś problemy ;)

B.

Autor:  BasiaK [ 05.07.2020 12:35 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Takie zwykłe, użyteczne epipremnum - wytrzymujące w miejscu, w którym bardzo mało roślin chce rosnąć:
Obrazek

Epipremnum ponoć 'Marble Queen', uprawa hydroponiczna.
Obrazek

Epipremnum 'Godzilla', usiłuję rozmnożyć. Wygląda na to, że dość nierozkapryszone.
Obrazek

Zamioculcas 'Raven', mocno odchylony do światła. Rośnie pół metra od zachodniego okna (niestety z mrożoną szybą), zaś na zewnątrz mamy wysokie drzewo.
Obrazek

Gasterie, których usiłuję się pozbyć z wiadomego powodu
Obrazek

B.

Autor:  BasiaK [ 07.07.2020 19:46 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Była sobie w doniczce sansewieria w postaci jednego liścia. I liść zaczął się przechylać. Coraz mocniej i coraz mocniej. W końcu się zirytowałam i wygarnęłam z doniczki...
Obrazek

Niektóre sansewierie, zamiast puszczać odrost pionowo w górę, najpierw produkują pęd (czyli łodygę) podziemną i dopiero potem czubek tej łodygi idzie do góry. Przy rosnącej łodydze niejednokrotnie dochodzi do zabawnych sytuacji, gdy czubek rosnącego pędu wyjdzie sobie dnem doniczki przez otwór albo też ciśnienie jest takie, że doniczka pęka. Ja byłam zmuszona "tylko" do zaadaptowania większej doniczki. Na ten jeden liść :)

Alstremerie doniczkowane nie są najlepsze w tym roku, ale coś tam kwitnie
Obrazek

I kwitną też doniczkowane cynie:
Obrazek

B.

Autor:  jaga51 [ 07.07.2020 20:16 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Uwielbiam ten Twój chaos! Historia sansewierki zabawna, piękne pelargonie z kolorowymi listkami...i donice piękne przed pelargoniami. :clapping2:

Autor:  eDorka [ 07.07.2020 20:52 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

U mnie sansewiera parva (od Ciebie) wypuściła tak dołem 2 odnóżki. Rozcinałam doniczkę, żeby w całości wyjąć i cieszę się, bo mam taka potrójną teraz, świetnie wygląda. Swoją drogą chyba pora zebrać je jakoś wszystkie razem do kupy i obfotografować, bo się całkiem ładnie starają :whistling: .

Alstromerie strasznie mnie kuszą, ale to kolejne doniczki, już nie mogę więcej :rotfl2:
Pelargonie pięknie rosną i cudownie czarują kolorami :heart:

Autor:  BasiaK [ 08.07.2020 08:44 ]
Tytuł:  Re: Chaos u Barbary cz.3

Mnie kusi kupno 2 albo 3 dużych donic, żeby móc w przyszłym sezonie jakoś sensownie posadzić jednoroczne. W gruncie miejsca nie ma, dałam do donic i teraz jest 5 doniczek cynii oraz 3 doniczki i skrzynka lwich paszczy. Bezsensowne i nieozdobne :(

Z sansewieriami kłopot, bo pojawiła się w sprzedaży taka której nie mam...

B.

Strona 94 z 101 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/