Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów
https://forum.swiatkwiatow.pl/

Moja kaszubska Toskania :)
https://forum.swiatkwiatow.pl/moja-kaszubska-toskania-t14190-280.html
Strona 29 z 40

Autor:  elka [ 04.11.2017 19:34 ]
Tytuł:  Re: Moja kaszubska Toskania :)

:clapping2:
Variegatka śliczna. Owocowała Ci już wcześniej (przepraszam, nie pamiętam, a nie chce mi się szukać)?

Autor:  kasia17071981 [ 04.11.2017 20:51 ]
Tytuł:  Re: Moja kaszubska Toskania :)

Przecudowny ten Twój ścisk,,,
Ile mają stopni zimą w środku a ile na zewnątrz :rotfl2:

Autor:  snow0010 [ 04.11.2017 21:21 ]
Tytuł:  Re: Moja kaszubska Toskania :)

Variegata owocuje pierwszy raz. W ubiegłym roku chciała owocować ale jej "nie pozwoliłem". Zdecydowałem się oberwać owoce po to żeby przyspieszyć wzrost rośliny. W tym roku jest już całkiem spora i może owocować do woli.
===========================================
W tym roku na zewnątrz na zimę zostanie jedna figa peretta (zobaczymy jak to przeżyje). Resztę będę musiał gdzieś upchnąć. W szklarni zimą mam dosyć spore wahania temperatury. Kiedy rozpalę w kozie to przez 3-4 godziny temperatura rośnie do +27 i spada do + 5. Potem trzeba dołożyć do pieca i sytuacja się powtarza. Ubiegłą zimę moje cytrusy spędziły w takich warunkach i zniosły to bardzo dobrze.

Autor:  Narcyz123 [ 05.11.2017 17:06 ]
Tytuł:  Re: Moja kaszubska Toskania :)

Pięknie i zdrowo prezentują się cytrusy. Widzę że na piecu masz położone cegły szamotowe (chyba), nie myślałeś o piecu akumulacyjnym? Dłużej by utrzymywał ciepło. Od kiedy zaczynasz doświetlanie?
Palisz tylko w piecu czy masz zabezpieczenie w postaci ogrzewania elektrycznego.

Autor:  snow0010 [ 06.11.2017 17:10 ]
Tytuł:  Re: Moja kaszubska Toskania :)

Tak na na piecu mam dodatkowo poukładane cegły szamotowe. Powiem szczerze że nie chcę niczego na energię elektryczną bo przy cienkich szybach które mam w szklarni rachunek mógłby mnie zabić. :rotfl2: Palę tylko w piecu i dodatkowo mam dwa termometry w szklarni. Jeden który w przypadku spadku poniżej 5,5 stopnia alarmuje mnie w domu a drugi wysyła dodatkowo sms-a na telefon. Doświetlanie rozpocznę prawdopodobnie od momentu kiedy będę musiał więcej palić. Póki temperatura oscyluje w okolicach + 5 stopni doświetlanie mam sensu.

Autor:  Narcyz123 [ 06.11.2017 17:49 ]
Tytuł:  Re: Moja kaszubska Toskania :)

Gdy temperatura waha się pomiędzy 8-12 stopni to cytrusy nie potrzebują dużo promieni. Gorzej jak jest wyższa. Ja zastanawiam się czy kupić kozę wyłożoną szamotem (koszt do 1200 PLN) czy zatrudnić zduna do wybudowania pieca kafelkowego - koszt > 6 000 PLN.
Jestem na etapie poszukiwania najlepszego rozwiązania, decyzję podejmę po 20-tym.
Palisz węglem?

Autor:  snow0010 [ 06.11.2017 20:47 ]
Tytuł:  Re: Moja kaszubska Toskania :)

Ja kupiłem kozę wyłożoną szamotem za 100 zł z allegro i spisuje się bardzo dobrze. Palę głównie drewnem ale przy większych mrozach kupuję najtańszy ekogroszek kamienny który dobrze trzyma ciepło.

Autor:  Narcyz123 [ 07.11.2017 08:15 ]
Tytuł:  Re: Moja kaszubska Toskania :)

Mam jeszcze jedno pytanie, jak napalisz w nim wieczorem to do rana temperatura nie spadnie poniżej zera stopni podczas mocnych mrozów?
Ubiegłej zimy ogrzewałem tylko elektrycznie dwoma źródłami i koszty były niesamowite.

Autor:  snow0010 [ 07.11.2017 10:56 ]
Tytuł:  Re: Moja kaszubska Toskania :)

Wszystko zależy od tego jakie pomieszczenie ogrzewasz. U mnie najwięcej ciepła ucieka przez dach. Szklarnia ma szyby bardzo cienkie i dlatego jestem zmuszony wszystkie boki na zimę oklejać styropianem grubości 5 cm. Przy większych spadkach muszę dodatkowo okrywać dach ( jakieś koce + podwójna agrowłóknina). Po takim ociepleniu przy temp -20 stopni jedno napalenie wytrzymuje mi około 6 godzin. Podejrzewam że gdybym miał porządne szkło starczyło by to na co najmniej 12 godzin. Słyszałem że trociniaki trzymają po kilkanaście godzin ale nie chce mi się bawić z trocinami.

Autor:  Narcyz123 [ 07.11.2017 17:23 ]
Tytuł:  Re: Moja kaszubska Toskania :)

Są bardzo piękne piece z szybami (kominkowe), lecz palić można w nich tylko drewnem, ewentualnie węglem brunatnym. To mi nie odpowiada.
Ja chcę palić węglem.
Jak dojdę do wprawy to wydaje mi się że dwukrotnie zapalenie w takim piecu na dobę powinno wystarczyć.
Jako zabezpieczenie podłączę dmuchawę i nastawię na +5 stopni.

Strona 29 z 40 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/