|
Dzisiaj jest 27.04.2024 01:10
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
jerzy100
|
: 08.06.2022 16:18 |
|
Rejestracja: 01.08.2012 12:08 Posty: 213
Pochwały: 0
|
Dzień dobry Proszę o pomoc. Obok dojrzewających truskawek pojawiły się małe dość zwinne czerwonawe owady. W pobliżu zielonych ich nie ma. Są wielkości 2-3 mm. Co to za jedne. Czy są szkodliwe. W poprzednich latach znajdowałem truskawki z ogniskami nicieni. Czy można powiązać je z owadami. Zauważyłem że problem się powiększa. jerzy.
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 09.06.2022 07:29 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33395 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Mógłbyś zrobić zdjęcie? Moje pierwsze skojarzenie to larwy kowala bezskrzydłego.
|
|
Na górę |
|
|
jerzy100
|
: 09.06.2022 15:04 |
|
Rejestracja: 01.08.2012 12:08 Posty: 213
Pochwały: 0
|
proszę, jest ich sporo.jerzy
Załączniki: |
IMG_20220609_143523.jpg [ 136.09 KiB | Przeglądany 1291 razy ]
|
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 09.06.2022 20:58 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33395 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
|
Na górę |
|
|
jerzy100
|
: 10.06.2022 10:00 |
|
Rejestracja: 01.08.2012 12:08 Posty: 213
Pochwały: 0
|
Dziękuję. czytałem o nim opinie. Nie jest szkodliwy. Tylko jak pogodzić się ze łazi po truskawkach. Dotychczas był tylko w pobliżu lipy. teraz kolonizuje całą działkę. Mam nadzieję ,że nie składa jaj w truskawkach. Lubię przyrodę ale robi się coraz gorzej. Opanowałem krety, mrówki , teraz ślimaki bezdomne i kowale. Kiedyś tego nie było. jerzy
|
|
Na górę |
|
|
jerzy100
|
: 10.06.2022 18:19 |
|
Rejestracja: 01.08.2012 12:08 Posty: 213
Pochwały: 0
|
A mnie przeszkadza ,że chodzą po truskawkach. Przecież one żywią się sokami .Truskawka owoc miękki pasuje im. Ciekawe czy ssawką nie mogą wprowadzić jakieś wirusy. A jakby usunąć lipę. Kiedyś dzieci mogły posiedzieć na trawie, na kocyku. Teraz zaraz inwazja mrówek , kowali ,ślimaków, masakra. jerzy.
|
|
Na górę |
|
|
Zdenerwowana
|
: 10.06.2022 21:29 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5961
Pochwały: 32
|
Kiedyś nie byliśmy tak wrażliwi na wszelkie żyjątka. Zostałam użądlona niezliczoną liczbę razy i tragedii nie było. Czerwce (omiłek - prawidłowa nazwa) latały po czereśniach i też nikt z tego sobie nic nie robił. Truskawki jadło się bezpośrednio z krzaka nie zastanawiając się zbytnio, że leżały na ziemi, że nie są tak bardzo czyste. Muchy nie przeszkadzały... Jakoś bezstresowo się żyło.
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
jerzy100
|
: 17.06.2022 11:30 |
|
Rejestracja: 01.08.2012 12:08 Posty: 213
Pochwały: 0
|
Może niektórzy tak. myślę ,że większości przeszkadzają muchy ,czy gryzące owady. U mnie ukąszenie kończy się kroplówką. Żona od kleszcza 15 lat już przyrodę ogląda przez okno. Szał poprawności politycznej, klimatycznej czyni wiele zła. Przyrodę należy szanować ,ale bez przesady.
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|