To moja formowana Sosna czarna... Zostawiłam jej tylko kilka gałęzi, które formuję, uszczykując, czy obcinając nowe przyrosty, jak są w pąku, jeszcze nie rozwinięte... Zaczęłam ją formować, jakieś 6-7 lat temu, ma ok. 10 lat...

_________________
Dorota

Roślinki domowe

Dorotka, ładny sosenkowy okaz prezentujesz.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Dziękuję... Trudne są sosny w ogrodzie, bo brązowieją im igły i trzeba je czyścić, ale czego się nie robi... Ten okaz ma jeszcze w środku wycinane co jakiś czas gałązki, żeby miały dostęp światła, bo inaczej brzydko wyglądają... Zrobię w lecie fotkę, jak wygląda po prześwietleniu...

_________________
Dorota

Roślinki domowe

Piękny okaz. Z przyjemnością podziwiam takie cuda, bo u siebie nie mam takich perełek, brak możliwości, ale jak będę miał własny kawałek ziemi, to też podejmę się tego wyzwania. Nie należę do osób cierpliwych, ale myślę że doczekam się swojego okazu.

Bardzo gratuluję i liczę na obiecaną fotografię

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Wersja syropu sosnowego jest wersją dla dzieci.
W wersji dla dorosłych po zlaniu syropu pozostałość zalewamy 75-cio procentowym alkoholem i po kilku tygodniach łączymy syrop z życiodajnym płynem i mamy sosnówkę.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Pokazywali inni, pokażę i ja.
Tło za moją sosną jest nie ciekawe, ale to już nie moja działka.
Przy okazji podstrzyżyn sosny sosnówka też nastawiona.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Ile ona ma lat i jak długo ją formujesz ?

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Sądząc po fotce z 2008 to sosna rośnie u mnie 10 lat.
W maju każdego roku są zrywane pędy w wiadomym celu i drzewko nie mogło rosnąć jak nakazują geny. Ostateczne formowanie zrobiłem w czerwcu tego roku.
Na zdjęciu niewyraźnie, ale widać ją po lewej stronie.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

U mnie była podobna. Udało zrobić się fajne kule, ale podczas wiatru została złamana na wysokości 50 cm. A miała już około 3 m wysokości. W przyszłym roku liczę na kolejne zdjęcia i relację z formowania

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Na dzisiaj, na już to ona tak wygląda.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia