Ostatnio udało mi się wychowywać roślinkę z pestki avocado. Korzeń jest już duży i mocy, tak samo z góry wyrósł już 5 centymetrowa ,,łodyga/pień". I tu mam problem,dzisiaj postanowiłam przełożyć go w końcu do doniczki(wcześniej przez 2 miesiące żył w kubku zaczepiony na wykałaczkach), i niestety mama wyciągając jedną z wykałaczek urwała również centymetrowy ,,pączek" który był na górze łodyżki. Chciałabym widzieć czy avocado będzie mi rosnąć w gorę po tym incydencie. Bo strasznie się cieszyłam jak wkonću łodyżka przebiła się przez pestkę i chciałabym wiedzieć czy jest dla niej nadzieja

P.S
Nie wiem czy piszę w dobrym dziale,najwyżej prosze o przeniesienie

Nie wiem, czy jest nadzieja dla łodyżki, podobnie jak nie wiem, czy jest nadzieja, że nauczysz się kiedyś pisać poprawnie.

_________________
Pozdrawiam
Mira
Ogrod na balkonie: sezon 2015 i nastepne
Ogrod na balkonie 2014
Moj zielony kacik

Ja nie używam wykałaczek ten wyższy moczył się w wodzie przez jakiś czas a później do doniczki z ziemią, mniejszy od razu poszedł do doniczki. Oba rosną ale na owoce nie liczę
W Twoim przypadku blado widzę dalszy rozwój wszak złamany został stożek wzrostu
Stoją sobie teraz na zimowisku

Moje biedactwo, a tak dbałam o to awokado Przetrzymam ją jeszcze parę tygodni w ziemi, może zdarzy się cud. Tak czy inaczej dziękuje za odpowiedź. Chyba jutro kupie 2 awokado i spróbuje od początku >_>