Witam,
mam nadzieje, ze ktos mi tu pomoze, bo od paru dni szukam w sieci podobnego problemu do mojego i nigdzie nie moge znalezc. Otoz moja dracenka, jest u mnie dopiero od 25 listopada, wiec niedlugo. Pare dni po tym jak sie u mnie znalazla zobaczylam, ze ma brazowa plamke na listku [listek niemlody bo w samej "koronie" na gorze]. Myslalam, ze to moze przez to ze bylo zimno jak do mnie szla z kwiaciarni i listek jej przemarzl. Ale pozniej plamy zaczely sie pojawiac takze na innych, w sumie tylko chyba na 3 do tej pory i specjalnie szybko nie rosna ale sie martwie. Te plamy sa suche, jakby usychaly listki, na tym pierwszym listku plama nie pojawila sie ani z brzegu, ani nie od wierzcholka, ani od nerwu, miedzy nerwem a brzegiem, teraz doszla juz do brzegu, co widac na zalaczonym zdjeciu. Na drugim listku pojawila sie znowu z brzegu, wiec inaczej. Poza tym [tez na zdjeciach] roslinka sie troche skrecila jakby, zwichrowaly sie jej listki, tez nie wiem od czego. Bardzo prosze o pomoc, bo nie wiem co mam z nia robic