Witam.

Mam problem z Pelargoniami bluszczolistnymi. Na początku maja zasadziłam po 6 sztuk sadzonek w dwóch donicach. Niedawno zauważyłam, że w jednej z donic podłoże na wierzchu zaczęło robić się dziwnie białe, najpierw trochę, teraz praktycznie na całej powierzchni jest białe. Wygląda to trochę jak białe granulki, jednocześnie z czymś brązowym....jak to poruszam to leci z tego dymek...czy to jakiś grzyb? Przy posadzeniu pelargonii użyłam nowego podłoża i nowych donic. Na dno nasypałam keramzytu. Wszystkie sadzonki w obu donicach się przyjęły, bo powypuszczały nowe łodyżki z liśćmi. Kwiatków jeszcze nie mają. Tylko w tej jednej donicy jest to dziwne białe podłoże na wierzchu. Donice stoją na stronie wschodnio-południowej - pelargonie mają słońce. Podlewam je tak co drugi dzień obficie , aż woda przeleje się przez donice. Co mam zrobić? Przesadzić do nowego podłoża? Bardzo proszę o poradę.

To może być jakiś grzyb. Wydaje mi się, że trochę za mocno podlewasz, być może podłoże jest też za mocno zbite i to ułatwia pleśniom rozwój. Ja bym ograniczyła podlewanie (teraz pelargonie chyba się już dobrze zakorzeniły), zebrała "kożuch" z wierzchu i postawiła donice na .
Można też użyć jakiegoś preparatu (np. Topsin).

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III